Ukraińska Centralna Komisja Wyborcza obawia się masowych fałszerstw w czasie wyborów samorządowych 31 października. Będzie to pierwsze głosowanie organizowane przez nowe władze prezydenta Wiktora Janukowycza.

Wiceszefowa CKW Żanna Usenko-Czorna powiedziała, że zdarzały się odmowy rejestracji niektórych kandydatów bez odpowiedniego uzasadnienia. Dotyczyło to przede wszystkim partii opozycyjnych – “Ojczyzny” Julii Tymoszenko czy nacjonalistycznej “Swobody”.

Według innego członka Centralnej Komisji Wyborczej Andrija Mahery, powody odmów są często banalne, na przykład niedokładna nazwa komisji, do której składane są dokumenty. Przedstawiciele CKW zwracają także uwagę, że problemem może być druk biuletynów do głosowania przez przedsiębiorstwa, których część nie ma stosownych uprawnień.

Tymczasem ukraiński MSZ poprosił międzynarodowe organizacje, między innymi OBWE, Radę Europy i Parlament Europejski, o przysłanie obserwatorów na wybory. Ich rejestracja przez Centralną Komisję Wyborczą ma się zakończyć 20 października. Eksperci zwracają jednak uwagę, że organizacje międzynarodowe rzadko przysyłają obserwatorów na wybory lokalne, a także, że zaproszenia ze strony ukraińskich władz zostały wystosowane zbyt późno.

IAR/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply