Protest przeciwko pomnikowi Armii Czerwonej w Nowym Sączu trwa. W zeszły piątek odbyła się zorganizowana przez środowiska niepodległościowe manifestacja. Organizatorzy zawiązali „Zespół do spraw desowietyzacji Polski” i zapowiadają ogólnokrajową akcję na rzecz usunięcia wszelkich pozostałości sowieckiego reżimu.
Na Alejach Wolności pojawili się reporterzy polskich i rosyjskich stacji telewizyjnych. Uczestnicy pikiety przypomnieli historię paktu Ribbentrop-Mołotow i aneksji Polski przez Związek Sowiecki. Zapowiedzieli też, iż będą zwracać się na piśmie do władz wszystkich miast, na ulicach których wciąż stoją tego typu obiekty, tym bardziej, że w całej Polsce istnieje do dziś około 300 podobnych pomników i 600 tablic pamiątkowych ku czci żołnierzy radzieckich.
Krzysztof Bzdyl, prezes Związku Konfederatów Polski Niepodległej, zadeklarował, iż jeżeli samorządy nie odpowiedzą działaniem na głos środowisk niepodległościowych, to one same wezmą sprawy w swoje ręce usuwając ślady niewoli. Dotyczy to również sprawy ekshumacji zwłok żołnierzy sowieckich spoczywających pod pomnikiem w Nowym o ile wojewoda małopolski nie spełni obietnicy przeniesienia ich na cmentarz komunalny.
…a w Katyniu honorowa warta w wykonaniu krwiożerczych sowietów… Ciekawe jak długo. Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie… Zreszą nie dziwi mnie postawa goralenvolks, obrzucających kwiatami Wehtmacht w 1939 roku… Oni zawsze patrzyli tylko “swojego”, bes względu na bat jaki nad nimi wisiał.
przestań jątrzyć i prowokować kacapski agencie . nie było żadnego goralenfolk. Zgłosiło się kilkudziesięciu wariatów więc Niemcy dali sobie spokój. Katyń pamiętamy !