Po przemówieniach trwających kilka godzin w siedzibie ONZ, delegacje z całego świata zostały zaproszone przez Sekretarza Generalnego na lunch.
Andrzej Duda w czasie lunchu otrzymał miejsce bezpośrednio po prawej stronie Baracka Obamy. Po drugiej stronie amerykańskiego prezydenta zasiadł prezydent Rosji Władimir Putin. Na zdjęciu uwieczniono jak trzej prezydenci wznoszą toast.
Przy tym samym stole znaleźli się też m.in. premier Indii Narendra Modi i pierwszy w historii demokratycznie wybrany prezydent Nigerii Muhammad Buhari.
tvn24.pl/KRESY.PL
Polityka…. kim oni są i za kogo się uważają? Jakie ma znaczenie kto jakie miejsce zajmuje w synagodze? Niedługo urzyźnią glebę razem ze swoim nadętym bełkotem o “sprawiedliwości, równości, budowaniu, wspieraniu, zwalczaniu”… Kto siedział między Obamą a Putinem, taboret jest pusty, to jakaś strefa izolacyjna?
tu się podniecają tym, kto gdzie siedzi, a decyduje i taak tylko ten, kto mam broń atomową i środki do jej przenoszenia.
No i dobrze niech pan prezydent trochę się napije i wyluzuje. Może będzie miej narzekać na Polskę.
Duda robi łaskę Obamie.
Co to za poziom powyzszych komentarzy ! Wydaje sie ze to glosy zwolennikow Komorowskiego i Walesy, reprezentujace ten sam rodzaj inteligencji. Za wyjatkiem Jaroslawusa, ktory mowi, a nie belkocze. Wstyd !