Reżyser Tomasz Bagiński zdradził kilka nowych szczegółów na temat mającego powstać filmu o Wiedźminie.
Przeczytaj także: Powstanie hollywoodzki film o Wiedźminie
“Planujemy ekranizację dwóch pierwszych opowiadań Sapkowskiego. Te historie są dosyć kameralne. My to będziemy robić z większym rozmachem, ale jednak staramy się, tak jak się da, utrzymać ducha książki”– powiedział Bagiński. Wspomniane opowiadania to „Ostatnie życzenie” oraz „Mniejsze zło”.
Reżyser podkreślił, że chciałby nakręcić film o Wiedźminie nie tylko w Polsce, ale ogólnie w Europie Wschodniej, w tym na Ukrainie lub Białorusi.
„Chodzi o piękne przestrzenie, o przyrodę, o te miejsca, z których ja sam się wywodzę, a pochodzę z Podlasia. Mamy w Polsce miejsca, które są niesamowite i absolutnie unikalne na skalę światową, a filmowo nie są wykorzystane”– podkreślił Bagiński.
Premiera filmu jest planowana na 2017 rok. Ekranizacja będzie przeznaczona do dystrybucji światowej. Koszt produkcji to 20-30 mln dolarów.
conowego.pl/KRESY.PL
Niech się trzymają książki, a będzie dobrze, nawet przy biedzie w dekoracjach i efektach. Niesławny serial o Wiedźminie obfitował w drętwe dialogi i brak związków przycyznowo skutkowych , własnie przez to, że miernota postanoiwła się twórczo pobawić materiałem Sapkowskiego.