Nocne sądy na Ukrainie

Co najmniej 29 uczestników antyrządowych protestów zostało aresztowanych na 2 miesiące w nocy przez kijowskie sądy. Część z nich to działacze AutoMajdanu, inni to osoby zatrzymane na ulicy Hruszewskiego. Grożą im wyroki 15 lat więzienia za organizację zamieszek.

Najstarszym uczestnikiem zajść jest 73-letni mężczyzna. Jego adwokat mówi, że stawiane jego klientowi zarzuty są absurdalne. Miał on doprowadzić do ciężkich uszkodzeń ciała funkcjonariuszy takimi przedmiotami, jak: kawałek słoniny, połowa bochenka chleba i papier toaletowy.
Mężczyzna został aresztowany na 2 miesiące. Podobne wyroki usłyszeli inni działacze, w tym aktywiści AutoMajdanu, którzy w nocy ze środy na czwartek zostali napadnięci przez Berkut. Sami zostali pobici, a ich samochody zniszczone. Dowodem na to są nagrania z rejestratorów w samochodach i z pobliskich kamer przemysłowych. Wersja Prokuratury, którą akceptuje sąd: to działacze napadli na funkcjonariuszy. Aktywiści nie boją się jednak aresztu, jak twierdzą, będzie to teraz „terytorium Majdanu”.
Większość aresztowanych ma ślady pobicia. Według aktywistów, do pobić dochodzi najczęściej w czasie zatrzymania, jeszcze przed odwiezieniem na komisariat.
IAR/KRESY.PL
0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply