Rosyjski statek aresztowany w Nigerii nie złamał tamtejszego prawa. Przedstawiciel spółki Moran Security Group, która jest właścicielem jednostki twierdzi, że dopełniono wszystkich procedur związanych z przewożeniem broni. Nigeryjska straż morska zatrzymała statek i 15 marynarzy za to, że wpłynęli na jej wody terytorialne nie uprzedzając, że mają na pokładzie broń.
Służby patrolowe zabezpieczyły: 14 karabinów kałasznikowa, 42 karabinki półautomatyczne i 8 tysięcy sztuk amunicji. Jednostka wraz z załogą jest przetrzymywana w jednej z baz wojskowych. Nad ich bezpieczeństwem czuwają pracownicy rosyjskiego konsulatu. Jak wyjaśniła agencja Interfax – działająca w Moskwie spółka Moran zajmowała się ochroną statków handlowych przed piratami. Od wielu lat u wybrzeży Nigerii porywane są statki a bandyci żądają okupu. Kilka dni temu, na wodach terytorialnych Nigerii, piraci uprowadzili prom obsługujący platformy naftowe. Na jego pokładzie było 6. Rosjan i jeden obywatel Estonii. Nie wykluczone, że aresztowany przez nigeryjską straż rosyjski statek śpieszył im na pomoc.
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!