“Jestem człowiekiem, który dotrzymuje słowa”- powiedział Farage ogłaszając swoją decyzję. Wcześniej zapowiadał, że ustąpi w przypadku słabego wyniku UKIP w wyborach parlamentarnych, jakie odbyły się wczoraj.

Wybory okazały się klęską dla UKIP, która przy poparciu rzędu 12% jak na razie może być pewna tylko jednego mandatu w Izbie Gmin. Tymczasem Szkocka Partia Narodowa na którą głos oddała podobna liczba wyborców będzie miała co najmniej 56 deputowanych. Wszystko przez brytyjską ordynację wyborczą. Wszyscy parlamentarzyści wybierani są w jednomandatowych okręgach wyborczych. Jest tylko jedna tura, do zwycięstwa nie jest potrzebna większość bezwzględna, a jedynie przewaga nad pozostałymi kandydatami w okręgu. Sam Farage przegrał w takim okręgu z kandydatem Partii Konserwatywnej. Nie omieszkał zresztą skrytykować ordynacji wyborczej określając go jako “zbankrutowany”.

Ustępując ze stanowiska Farage nie wykluczył, że wystawi swoją osobę na osąd członków partii ponownie biorąc udział w wyborach na jej szefa.

news.sky.com/telegraph.co.uk/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply