Der Spiegel twierdzi, że Rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB) od lat wysyła do Niemiec swoich agentów wśród uchodźców z Czeczenii.

Tygodnik powołuje się na byłego oficera FSB, który w 2012 roku po sporze z przełożonymi uciekł z Rosji. Posługujący się pseudonimem “Igor” były oficer w stopniu pułkownika był kierownikiem departamentu kontrolującego opozycję na Północnym Kaukazie. Miał on nadzorować pracę 400 agentów w tym rejonie. Według własnych doniesień miał brać udział w operacjach przerzutu muzułmańskich agentów do Niemiec. “Igor” miał stwierdzić: Gdybym był szefem Urzędu Ochrony Konstytucji (niemiecki kontrwywiad), zleciłbym moim pracownikom dokładniejszą kontrolę młodych sportowców z Czeczenii, którzy dostali w Niemczech azyl i żyją w sposób nierzucający się w oczy. Dodał, że brał udział w podrabianiu dokumentów mających przekonać niemieckie władze, że agent starający się azyl były w Rosji prześladowane.

CZYTAJ TAKŻE:
Niemcy będą odsyłać uchodźców z Czeczenii do Polski
Niemcy mają dość uchodźców z Polski

Szef Urzędu Ochrony Konstytucji , pełniącego funcję niemieckich służb spejclanych Hans-Georg Maassen stwierdził w komentarzu, że nie byłby zaskoczony gdyby rosyjskie służby nie wykorzystały sytuacji w której wielu Czeczenów stara się o azyl. Zdaniem Massena celem rosyjskich agentów jest działanie na szkodę niemieckich władz, a także możliwe jest działania destabilizujące kraj.

kresy.pl / forsal.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply