Nadrenia Północna-Westfalia przeznaczy jednorazowo łącznie 15 mln euro na wsparcie branży logistycznej w kierunku „neutralności klimatycznej”. Na zakup elektrycznej ciężarówki będzie można otrzymać do 300 tys. euro dofinansowania. „Tak się w EUrokołchozie wycina konkurencję” – komentuje Rafał Mekler (Konfederacja, Ruch Narodowy).

Jak podaje portal etransport.pl, powołując się na NRW – Wirtschaftsministerium, niemiecki land Nadrenia Północna-Westfalia przeznaczy jednorazowo łącznie 15 mln euro (ponad 64 mln zł) na wsparcie „klimatycznie neutralnej transformacji floty w branży logistycznej”. Program dotyczy firm logistycznych, transportowych oraz przedsiębiorstw komunalnych z siedzibą w Nadrenii Północnej-Westfalii, które chcą przestawić się na bezemisyjny transport ciężki. W praktyce, chodzi tu o zakup oraz leasing nowych ciężarówek z napędem elektrycznym.

Niemieckie firmy mogą dzięki temu uzyskać dofinansowanie w wysokości do 60 proc. kosztów kwalifikowanych. Jak podano, maksymalna kwota dofinansowania wynosi 300 tys. euro na pojazd oraz pół miliona euro na firmę lub grupę przedsiębiorstw. Rozpatrywanie wniosków będzie odbywać się w trybie konkursowym, w ramach dostępnych środków budżetowych.

Jak zaznaczono, nabór wniosków to część kompleksowego pakietu wsparcia, oferowanego przez land dla branży logistycznej. Docelowo zakłada on, że branża ta przejdzie na pojazdy o napędzie bezemisyjnym.

Cytowana w artykule minister gospodarki i ochrony klimatu Nadrenii Północnej-Westfalii, Mona Neubaur powiedziała, że obecnie koszty zakupu elektrycznych ciężarówek są dwa-trzy razy wyższe niż w przypadku pojazdów z silnikami diesla. Zaznaczyła, że „bez wsparcia finansowego wiele firm nie jest w stanie przestawić swoich flot” i stąd rząd landu chce udzielić branży jednorazowego wsparcia na zakup ciężarówek z napędem elektrycznym.

Sprawę skomentował na platformie X Rafał Mekler z Ruchu Narodowego, lider Konfederacji na Lubelszczyźnie i współorganizator protestu polskich przewoźników.

„Tak się w EUrokołchozie wycina konkurencję. Ktoś coś chce dodać na temat wolnego rynku w UE? A może coś o polskich przewoźnikach którzy sobie nie radzą więc powinni zniknąć? A może ktoś coś na temat tego ile polski rząd dołoży żeby wyrównać reguły gry do niemieckich?” – napisał Mekler.

W tym kontekście przypomnijmy, że rząd Donalda Tuska planuje uruchomić system dopłat do zakupu używanych aut elektrycznych, w tym sprowadzanych z zagranicy. Chce przeznaczyć na ten cel 1,6 mld zł.

Jak pisaliśmy, rewizja Krajowego Planu Odbudowy, przyjęta przez Radę Ministrów, dotyczy m.in. anulowania podatku od aut spalinowych. Ma on zostać zastąpiony przez dopłaty do samochodów elektrycznych, podstawowo w wysokości 30 tys. zł na pojazdy „ze średniej półki”.

etransport.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply