Niemcy chcą stworzenia armii europejskiej

Kanclerz Niemiec Angela Merkel popiera propozycję Jean-Claude’a Junckera dotyczącą utworzenia wspólnej armii europejskiej. Uważa jednak, że projekt ten jest „kwestią przyszłości”.

Niemiecka kanclerz jest zdania, że należy dążyć do „pogłębionej współpracy wojskowej w Europie”. Jak zapowiedziała, kwestia współpracy wojskowej będzie częścią programu czerwcowego szczytu UE. Z kolei Christina Wirtz, zastępczyni rzecznika niemeiciego rządu podkreśliła, że taki proces byłby z pewnością długotrwały.

Propozycję stworzenia armii europejskiej wysunął w niedzielę na łamach „Welt am Sonntag” przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker. Zaapelował wówczas do krajów UE o utworzenie wspólnej armii europejskiej. Poza bardziej wiarygodną możliwością reakcji w przypadku zagrożenia pokoju, także w krajach sąsiadujących z UE, byłby to sygnał dla Rosji, że „traktujemy poważnie zamiar obrony europejskich wartości”.

Pomysł utworzenia armii europejskiej poparła niemiecka minister obrony Ursula von der Leyen, która jej zdaniem, jako integracja wojskowa Europy, będzię finałem procesu “zazębiania się”armii krajów członkowskich.

tvp.info / Kresy.pl

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. zan
    zan :

    Jak pisałem o planach budowania rządu światowego, to jakiś forumowy leming kpił sobie nt. UFO. O rządzie światowym mówił James Warburg w 1950, a w 2014 mówił nawet taki typek jak Wałęsa (czyli usłyszał od mądrzejszych).

  2. kto
    kto :

    Wielu traktuje PRL jako twór niesuwerenny. Tymczasem miał on nie tylko więcej suwerenności od obecnej III RP, ale i 400-tysięczną armię, którą praktycznie zlikwidowano. Obecnie Polska jest krajem bezbronnym. No i Niemcy jak królik z kapelusza wyciągają oto wspólną euro-armię pod dowództwem Berlina, co w Polsce zostanie potraktowane jako propozycja nie do odrzucenia i substytut własnej zlikwidowanej armii.