Choć Dzień Legionu Łotewskiego od 2000 r. nie jest już świętem narodowym, ciągle jest uroczyście obchodzony przez weteranów łotewskich oddziałów SS i ich sympatyków.
Legion Łotewski powstał w ramach Waffen SS w 1943. Składał się z dwóch dywizji oraz jednostek pomocniczych. Łączna liczebność wszystkich łotewskich oddziałów walczących przy boku Niemców z Sowietami sięgała prawie 90 tys. ludzi.
Marsz weteranów Legionu Łotewskiego rozpoczął się o godz. na ryskim starym mieście. Inaczej niż w zeszłym roku niewielu weteranów przybrało mundury, dominowały raczej mundury przedwojennej armii łotewskiej, niż zdekompletowane mundury Waffen SS. Jak zwykle w asyście zwolenników udali się oni pod Pomnik Wolności, gdzie złożono kwiaty. Nad maszerującymi powiewały flagi Łotwy, ale też Litwy, Estonii i Ukrainy, a także symbole ukraińskiego pułku “Azow”.
Policja przedsięwzięła specjalne środki dla utrzymania porządku, gdy wcześniej środowiska określające się jako antyfaszystowskie zapowiadały kontrmanifestację. Zebrało się ich tylko 30. Funkcjonariusze zatrzymali jednego działacza łotewskiej organizacji nacjonalistycznej oraz reportera pracującego dla rosyjskiej telewizji RT Graham Phillipsa.
delfi.lv/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!