Moskiewska milicja zatrzymała podczas demonstracji zorganizowanej w obronie dziennikarzy ponad 20 opozycjonistów. Radykalny Lewy Front przeprowadził dziś w centrum rosyjskiej stolicy tradycyjną akcję 'Dzień Gniewu'.

Opozycjoniści domagali się od władz Federacji podjęcia działań, które wyeliminują z życia publicznego polityczne zamachy na dziennikarzy.

Zwolennicy „Lewego Frontu” co miesiąc organizują akcje protestacyjne. Tym razem spacerowali po Placu Twerskim z portretami ciężko pobitego dziennikarza gazety „Kommiersant” Olega Kaszina, domagając się odnalezienia tych, którzy napadli na reportera, i zleceniodawców tego zamachu. Ponieważ demonstranci nie mieli zgody władz Moskwy na zorganizowanie akcji, stołeczna milicja wezwała ich do rozejścia się.

Opozycjoniści nie posłuchali i doszło do przepychanek ze stróżami prawa. Zatrzymano między innymi lidera „Lewego Frontu” Siergieja Udalcowa. Przed budynkiem milicji, gdzie przetrzymywani są aresztowani opozycjoniści, zebrało się kilkadziesiąt osób, które skandowały hasło: “Wolność dla więźniów politycznych”. Zgromadzenie trwało kilkanaście minut i zostało rozpędzone przez funkcjonariuszy OMON-u.

IAR/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply