MON wybrało polski lekki pojazd dalekiego rozpoznania dla wojsk specjalnych

Lekki pojazd dalekiego rozpoznania Wirus będzie produkowany prze firmę Concept z Bielska-Białej i Polski Holding Obronny.

Firma Concept nie zaprezentowała jeszcze oficjalnie wersji lekkiego pojazdu dalekiego rozpoznania, którą ma zamówić MON. Dostępnie w chwili obecnie materiały fotograficzne prezentują jedynie jego pierwowzór. Pojazd zostanie zaprezentowany na tegorocznym Międzynarodowym Salonie Przemysłu Obronnego (MSPO) w Kielcach we wrześniu.

Postępowanie przetargowe dotyczące dostawy dostawę 118 pojazdów dalekiego rozpoznania w ramach programu Żmija zostało rozpoczęte jeszcze w marcu 2015 r. W jego wyniku Inspektorat Uzbrojenia MON ma zakupić pojazdy Wirus. MON ma za nie zapłacić ok. 90,7 mln zł. Była to jedyna oferta, jaka wpłynęła w postępowaniu zakończonym 26 lipca tego roku.

CZYTAJ TAKŻE: Polskie wojsko kupuje Żmije [+FOTO]

Oferta została wybrana, czekamy na podpisanie umowy- oświadczył prezes spółki Concept Tomasz Kłeczek. Dodał, że pierwszą wersję pojazdu dalekiego rozpoznania Wirus została zaprezentowana na Międzynarodowym Salonie Przemysłu Obronnego w Kielcach w 2012 r. Zamówiona przez MON, dostosowana do szczegółowych wymagań zamawiającego, będzie czwartym wariantem Wirusa.

Zachwalając przygotowany przez swoją firmę pojazd Kłeczek wskazywał, że samochód jest lekki, wąski i krótki, co ma ułatwić jazdę i zawracanie w lesie. Dysponuje on również mocnym wysokoprężnym silnikiem, o pojemności ok. 2,5 l, dużą ładownością i duży zasięgiem. W pojeździe użyto zagranicznych podzespołów dostępnych na rynku. Prezes Concept podkreśla, że rama i konstrukcja kratownicowa powstają w Polsce. Kabina pojazdu jest otwarta, ale producent zakłada możliwość jej zamknięcia. Podłogę wykonano z włókien szklanych, co na zmniejszyć masę pojazdu.

Lekki pojazd dalekiego rozpoznania Wirus ma być używany przez polskie wojska specjalne i rozpoznania.

kresy.pl / money.pl