Miller: Dlaczego Duda nie miałby rozmawiać z Assadem?
– Dlaczego nasz prezydent nie miałby rozmawiać z Moskwą, w Waszyngtonie, z Teheranem, z Damaszkiem i powiedzieć: proszę bardzo – my, Polska, prezentujemy zarys planu pokojowego – powiedział w TVP Info lider SLD Leszek Miller.
Zdaniem Millera potrzebna jest szeroka międzynarodowa koalicja, aby zneutralizować zagrożenia jakie pojawiają się przed Europą.
– Jeżeli Unia Europejska i NATO nie porozumie się z Rosją w sprawie zdecydowanej akcji militarnej przeciwko Państwu Islamskiemu, jeżeli nie będziemy mediować między Asadem a rebeliantami w Syrii co do zawieszenia broni i wprowadzenia jakiegoś pokoju, to ten exodus będzie trwał– podkreślił Miller.
Jego zdaniem wielką rolę mógłby w tym zakresie odegrać Andrzej Duda.
– Mamy nowego prezydenta RP. Pan prezydent Duda jeszcze nie ma zapisanej karty na arenie międzynarodowej, dlaczego nasz prezydent miałby nie wystąpić taką z próbą mediacji? Dlaczego miałby nie rozmawiać z Moskwą, w Waszyngtonie, z Teheranem, z Damaszkiem i powiedzieć: proszę bardzo, my, Polska, prezentujemy zarys planu pokojowego. Wychodzimy z takim planem, bo sami przecierpieliśmy wiele. I z jednej strony będziemy dbali o uchodźców, ale z drugiej strony będziemy dążyli do tego, żeby ustały powody ucieczki. Ja proszę pana prezydenta, żeby się tym zajął– powiedział gość TVP Info.
tvp.info/KRESY.PL
Tow. Miller reaktywacja przed wyborami. Trzeba jakoś uzbierać te 8 % dla swojej koalicji. Co do “planów pokojowych” to wy tow. Miller chyba krótka pamięc posiadacie, zapomnieliście juz jak wspólnie z tow. Kwaśniewskim i z Prezydentem USA G. W. Bushem wprowadzaliście “plan pokojowy” w Afganistanie i w Iraku?
Duduś przecież nie prowadzi niezależnej polityki. Nie spodziewałbym się Dudusia ani w Chinach, ani w Rosji, ani w Iranie. Po prostu nie wolno Dudusiowi rozmawiać z obcymi. Duduś to taki prezydent-dziecko albo – lepsza analogia – piesek na smyczy. Natomiast Miller…. Jakby był prezydentem, to zachowywałbym się identycznie jak Duduś. Poznaniak74 słusznie zauważył, że tw. Miller miał niegdyś okazję pokazać jak się rządzi. No i pokazał.
Niewątpliwie Polska miała bardzo dobre kontakty w Syrii i wiele drzwi było by dla nas tam otwartych. “Wzmocnienie” misji ONZ na granicy Syryjsko Izraelskiej i jej zablokowanie dla kalifatu i
rebeliantów dało by ciekawy efekt.
tagore
Miller,komuch,nie komuch,ale jednak swój polski ignorant Sztolcmana vel Kwaśniewskiego.Jego myśl nie jest taka absurdalna.Gdyby p Prezydent Duda wzniósł się nad podziały z chrześcijańską propozycją mediacji w sprawie syryjskiej zyskałby zrozumienie i stałby się prawdziwym mężem stanu.Rozmowy w Moskwie,Waszyngtonie,Teheranie,Damaszku,to nie tylko brzmi atrakcyjnie,ale jest realne.Fakt debiutanctwa prezydenta Dudy na arenie międzynarodowej,to sprzyjający atut powodzenia takiej jego inicjatywy.Więc proponuję,do dzieła Panie Prezydencie RP.