Trzaskowski pozwoli na masowe migracje. Jego zwycięstwo to koniec spokojnej i bezpiecznej Polski, jaką znamy – ocenia Sławomir Mentzen, kandydat Konfederacji na prezydenta, przypominając proimigracyjne wypowiedzi kandydata KO.

Poseł Sławomir Mentzen, kandydat Konfederacji w wyborach prezydenckich, przypomniał w poniedziałek wypowiedzi Rafała Trzaskowskiego (KO) dotyczące imigracji. Wypowiedzi pochodzą m.in. z okresu poprzednich rządów Platformy Obywatelskiej, gdy obecny kandydat KO na prezydenta był minister administracji i cyfryzacji.

“Ta decyzja jest nieodwracalna” – mówił Trzaskowski o postulowanej przez KE relokacji imigrantów. Innym razem twierdził, że “imigranci potrzebują pomocy Polski”.

“Trzaskowski pozwoli na masowe migracje. Grzecznie dostosuje się do Paktu migracyjnego. Jego zwycięstwo to koniec spokojnej i bezpiecznej Polski, jaką znamy! Zatrzymajmy migracje, powstrzymajmy Trzaskowskiego!” – napisał Sławomir Mentzen na platformie X.

“Rafał Trzaskowski nie będzie bronił polskich granic. Zgodzi się na masowe migracje i bez sprzeciwu podpisze wszystko, co narzuci Bruksela – w tym niebezpieczny Pakt migracyjny” – ostrzega Konfederacja.

Przeczytaj: Bosak: Niemcy zawracają imigrantów do Polski bez żadnej zgody i koordynacji

Zobacz także: Grupy imigrantów spacerują po podlaskich wsiach. Radny wysyła pismo do wojewody

Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Piotrx
    Piotrx :

    Polacy są od dziesiątków lat metodycznie wyrzucani z Polski czy to na drodze politycznej (stan wojenny) czy ekonomicznej . Nic się nie robi aby zatrzymać ów trend i stworzyć takie warunki , by powrócili do swojego kraju. Podobnie dzieje się z Polakami ze Wschodu, którzy pragnęliby powrócić do swojej ojczyzny. Zamiast tego kolejne rządy PiS/PO sprowadzają tysiącami imigrantów z Ukrainy czy Azji , zapewniając im wysoki socjal, budując mieszkania czy specjalne ośrodki, na to wszystko znajdują się zawsze pieniądze. Niestety ale także Kościół w Polsce milczy całkowicie w tej sprawie. Dzieje się tak prawdopodobnie na życzenie środowisk żydowskich , które w etnicznej różnorodności czują się bezpieczniej , gdyż to ułatwia im możliwość realizacji swoich celów. Zwracał na to uwagę Kevin MacDonald w swoich pracach. Oczywiście w polskojęzycznej Wikipedii okrzyknięto go od razu “antysemitą” krytykując jego tezy jako także jako “antysemickie” ale nie przedstawiono żadnego dowodu na ich obalenie. Jak zwykle posługiwano się samymi ogólnikami próbując kłamstwami oczernić tego autora. Posunięto się nawet do tego by nazwać go mianem „ulubionego akademika ruchu neonazistowskiego”. Jak widać żydowska hucpa nie zna granic. Moja opinia jest taka niech każdy Polak przeczyta sam jego prace i oceni osobiście czy miał rację. Najlepszym potwierdzeniem jego tez są fakty.

    z noty wydawniczej jednej z jego prac: “Spośród rozlicznych tematów podejmowanych przez amerykańskich akademików i intelektualistów żaden nie jest równie drażliwy, jak kwestie wpływów etnicznych, a spośród nich żadna nie jest drażliwsza w omawianiu, niż kwestia wpływów żydowskich. Eseje prof. Kevina MacDonalda (Uniwersytet Stanowy Long Beach, Kalifornia, USA), pomieszczone w niniejszym zbiorze, poruszają ten temat zarówno uczciwie, jak i gruntownie; przynoszą także dogłębne wytłumaczenie powodów, dla których tak wielu Żydów reaguje gwałtownie na wszystko, co uważa za niebezpieczne dla swego punktu widzenia i wynikającej zeń polityki, dlaczego mają oni skłonność do tego, aby widzieć zagrożenie nawet w zupełnie niewinnych uwagach i działaniach nie-Żydów.”