Lwów bez polskich przewodników

Rada Miejska Lwowa zabroniła przewodnikom z innych państw oprowadzać przyjeżdżające tam wycieczki. W mieście nikt nie ukrywa, że Ukraińcy chcą przedstawiać swoją wersję historii.

Dziennik „Kommersant” pisze, że deputowani przyznają, że chodzi o przypadki, gdy zagraniczni przewodnicy, szczególnie polscy, przedstawiali swoją wersję historii. Dyrektor Cmentarza Łyczakowskiego Ihor Hawryszkewycz podaje przykład przewodnika z Polski, który oprowadzając wycieczkę po jego terenie nazwał historyczne pamiątki polskimi. „Kiedy zwróciliśmy mu uwagę, odpowiedział, że to polski cmentarz i polska ziemia” – żali się „Kommersantowi” dyrektor.
Lwowskie firmy turystyczne pozytywnie przyjęły decyzję Rady Miejskiej. Ich zdaniem, pozwoli to zarobić więcej ukraińskim przewodnikom, a także – jak podkreślają – zapobiegnie przypadkom, gdy oprowadzający z Polski przedstawiali historię Ukrainy w swojej wersji.

IAR/pogorzelski/kijów/jurczynski