„10 lat temu próbowano podzielić Kościół w Polsce na “toruński” – zacofany, powiązany z PiS, i “łagiewnicki”, czyli postępowy, powiązany z PO. Dziś usłyszałem (…), że zaistniały jakoby dwa nowe podziały: na Kościół “jasnogórski”, czyli gorszy – narodowy, i “łagiewnicki”, czyli lepszy – międzynarodowy. Drugi, to podział na Kościół “polski”, w domyśle zacofany i zamknięty, i Kościół “papieski”, nowoczesny i otwarty”:
„10 lat temu próbowano podzielić Kościół w Polsce na “toruński”, czyli zacofany, powiązany z PiS, i “łagiewnicki”, czyli postępowy, powiązany mocno z PO. Dziś usłyszałem z ust dziennikarki lewicującego “Tygodnika Powszechnego” (wciąż mającego siedzibę w budynku kurii krakowskiej), że zaistniały jakoby dwa nowe podziały. Pierwszy to podział na Kościół “jasnogórski”, czyli gorszy, bo narodowy, i “łagiewnicki”, czyli lepszy, bo międzynarodowy. Drugi, to podział na Kościół “polski”, w domyśle zacofany i zamknięty, i Kościół “papieski”, nowoczesny i otwarty”– napisał na Facebooku ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski.
„Słuchając tych mądrości, chciałoby się dorzucić kolejny podział, tym razem na Kościół (czytaj: wspólnotę interesów) Sorosa, Michnika, Palikota, Środy, Lemańskiego i Sowy, oraz Kościół normalnych katolików, którzy “nie burząc przeszłości ołtarzy” chcą wciąż na nowo żyć Ewangelią”– stwierdził duchowny.
„Dzisiejsze spotkania papieskie na Jasnej Gorze i na Błoniach wyraźnie pokazały, że w Kościele tradycja z nowoczesnością oraz polskość z międzynarodowością idealnie się splatają, o ile są oparte o Ewangelię, a nie o ideologią postkomunistów, geszefciarzy, lewaków i modernistów”– napisał ks. Isakowicz-Zaleski o czwartkowych spotkania Franciszka z wiernymi i pielgrzymami.
Facebook.com/ Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!