Koniec gimnazjów, wracają 8-klasowe podstawówki. Sejm przyjął ustawę o reformie oświaty

Sejm uchwalił ustawę Prawo oświatowe, zakładającą powrót do 8-letnich szkół podstawowych i likwidację gimnazjów. Zmiany wprowadzane przez PiS krytykowali posłowie Kukiz’15, a także poseł Robert Winnicki.

Ustawa została przyjęta głosami 230 posłów: przede wszystkim z PiS, a także koła Wolni i Solidarni Kornela Morawieckiego. Przeciw była praktycznie cała opozycja, w tym większość posłów Kukiz’15, a także lider RN Robert Winnicki. Pięciu posłów K’15 wstrzymało się od głosu.

Wcześniej Sejm nie zgodził się na odrzucenie projektu ustawy, za czym wnioskowały: PO, Nowoczesna i PSL. Odrzucono też poprawki PO i PSL zakładające zachowanie obecnej struktury szkół.

Zgodnie z nową ustawą zmianie ulegnie struktura szkół, która zasadniczo powróci do stanu sprzed tzw. wielkiej reformy oświaty rządu Jerzego Buzka z 1999 roku. Powstanie 8-letnia szkoła podstawowa, 4-letnie liceum, 5-letnie technikum i dwustopniowa szkoła branżowa, która zastąpi szkoły zawodowe. Od 1 września przyszłego roku nie będzie już rekrutacji do gimnazjów.

Tuż przed głosowaniem posłowie PO ocenili, że uchwalenie ustawy oznaczać będzie „najczarniejszy dzień polskiej edukacji”. Z kolei PiS argumentował, że jest to „powrót do polskiej szkoły sprzed siedemnastu lat, do normalnej polskiej szkoły”.

Zmiany rozpoczną się od roku szkolnego 2017/2018. Wówczas uczniowie kończący w roku szkolnym 2016/2017 VI klasę szkoły podstawowej staną się uczniami VII klasy. W związku z anulowaniem rekrutacji do gimnazjów, rozpocznie się ich stopniowe wygaszanie. Ostatni rocznik ukończy gimnazjum w roku szkolnym 2018/2019.

Reformę oświaty w kształcie proponowanym przez PiS skrytykował poseł Robert Winnicki:

– Bierzecie różne dziedziny życia państwowego za twarz, także edukację – maksymalnie ją centralizujecie, podporządkowujecie rządowi. Skutek będzie taki, że jeśli jacyś Wasi następcy będą chcieli wprowadzić do edukacji rozwiązania lewicowo-liberalne, to robicie im autostradę do tych zmian. Robicie ją także tym, którzy będą chcieli zaszczepić do polskich szkół marksizm kulturowy.

– Dobra, konserwatywna, tradycyjna reforma oświaty powinna polegać na zlikwidowaniu dyktatury testów, na przywróceniu kształcenia ogólnego, przywróceniu kształcenia klasycznego, na wprowadzeniu bonu oświatowego– mówił lider Ruchu Narodowego.

Z kolei zarówno Winnicki, jak Tomasz Jaskóła z Kukiz’15 zwracali uwagę, że zmiany przegłosowane przez PiS uderzają w edukację domową i grożą jej paraliżem – szczególnie w odniesieniu do Polonii i Polaków na Wschodzie.

– Proponowaliśmy państwu odłożenie reformy na 3 lata i referendum, a nie proponowaliśmy tego w poprawkach, ponieważ i tak wiedzieliśmy, że je zmiażdżycie –mówił Jaskóła.

PRZECZYTAJ: Andruszkiewicz: umożliwić Polonii i Polakom na Wschodzie edukację domową [+VIDEO]

Tvp.info / youtube.com/ Kresy.pl