Rosyjskie media odnotowały wizytę szefa dyplomacji Siergieja Ławrowa w Polsce. Nie poświęciły jej jednak więcej miejsca. Dziennikarze zwracali uwagę, że jest to pierwsza od wielu lat wizyta rosyjskiego urzędnika, którą można nazwać roboczą.

Do tej pory przy ograniczonych kontaktach Warszawy z Moskwą każda taka wizyta była uznawana za wydarzenie polityczne.
Rosyjskie portale informacyjne podkreślały, że pobyt Siergieja Ławrowa w Polsce stanowił przygotowanie do grudniowej wizyty prezydenta Dmitrija Miedwiediewa w naszym kraju. Informowano, że obecny gospodarz Kremla jest zwolennikiem pełnego rozliczenia się z historycznych zaszłości. Cytowano przy tym wypowiedzi Ławrowa, który zapewniał w Warszawie, że Rosja odtajni wszystkie akta katyńskie, aby raz na zawsze zamknąć tę sprawę.

Rosyjscy dziennikarze interesowali się również efektami śledztwa w sprawie smoleńskiej katastrofy i przytaczali słowa szefa MSZ Siergieja Ławrowa, który wraz z ministrem Radosławem Sikorskim zapowiadał, że raport na ten temat zostanie opublikowany wspólnie po zakończeniu śledztwa. W jednozdaniowych komentarzach zwracano uwagę na intensyfikację polsko – rosyjskich kontaktów i sugerowano, że oznacza to poprawę atmosfery na linii Warszawa – Moskwa.

Z kolei białoruskie media zwróciły uwagę, że Radosław Sikorski i Siergiej Ławrow podczas konferencji prasowej w Warszawie wyrazili nadzieję na demokratyczny przebieg wyborów prezydenckich na Białorusi. Odbędą się one 19 grudnia, ale już dziś wywołują na Białorusi wiele emocji.

Portal internetowy “Karta-97” oceniając wypowiedzi obu ministrów pisze, że “Moskwa i Warszawa koordynują swoje stanowiska wobec wyborów na Białorusi”. Z kolei gazeta internetowa “Salidarność” ocenia, że Moskwa i Warszawa “doszły do porozumienia” w kwestii białoruskich wyborów.

Według nieoficjalnych informacji, w pierwszej połowie listopada dojdzie do wizyty ministra Radosława Sikorskiego w Mińsku. Jeden z opozycyjnych kandydatów na prezydenta Uładzimir Nieklajeu w rozmowie z Polskim Radiem wyraził nadzieję, że wizyta szefa polskiego MSZ pomoże w przeprowadzeniu demokratycznych wyborów na Białorusi. “Chcemy, aby Unia Europejska wiedziała, co się u nas odbywa i powiedziała jasno władzom, czego oczekuje od wyborów”.

Radosław Sikorski podczas spotkania z dziennikarzami w Warszawie wyraził nadzieję, że zbliżające się wybory prezydenckie na Białorusi odbędą się według europejskich standardów. Zapowiedział, że Polska będzie namawiać władze białoruskie, aby nadchodzące wybory były – jak się wyraził – “lepsze niż poprzednie”.

IAR/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply