We Władykaukazie eksplodował samochód marki Łada na astrachańskich numerach rejestracyjnych. Jak informuje agencja Interfax – w wyniku wybuchu nikt nie ucierpiał.
Śledztwo nadzoruje miejscowa prokuratura. Do tej pory nie ustalono, jakiego rodzaju ładunek eksplodował pod maską auta. To drugi wybuch w stolicy Osetii Północnej w ciągu ostatnich trzech dni.
W czwartek przed południem w pobliżu popularnego targowiska w centrum Władykaukazu wyleciał w powietrze samochód marki Wołga na inguskich numerach rejestracyjnych. Ładunek detonował kierowca-samobójca nieustalonej narodowości. Na skutek wybuchu życie straciło 18 osób, w tym terrorysta, a ponad 160 zostało rannych.
Północnoosetyjska milicja ustaliła, że auto zostało dzień wcześniej kupione w Inguszetii przez nieznanych mężczyzn i na 20 minut przed eksplozją przejechało granicę Osetii Północnej.
Po tym wydarzeniu prezydent Dimitrij Miedwiediew zapowiedział bezwzględną walkę z terrorystami i wezwał międzynarodową społeczność do zjednoczenia wysiłków na rzecz stworzenia nowego systemu bezpieczeństwa. Stanowisko prezydenta popierają również zwykli mieszkańcy Rosji, którzy uważają, że – z terrorystami trzeba walczyć wspólnie z innymi krajami, stosując jak najostrzejsze metody.
IAR/Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!