Według amerykańskiego sekretarza stanu wystąpienia i demonstracje we wschodnich obwodach Ukrainy są dywersją rosyjskich specsłużb.
“Jest oczywistym, że rosyjskiej służby specjalne i agenci są katalizatorem chaosu [na wschodzie Ukrainy] w ciągu ostatnich 24 godzin” mówił John Kerry. Dodał, za ukraińskimi władzami, że część z prorosyjskich demontrantów miała działać za pieniądze. Swoje rewelacje Kerry często tłumaczył informacjami otrzymanymi od władz w Kijowie, co stało się powodem złośliwych komentarzy rosyjskiej, anglojęzycznej telewizji Russia Today, która poświęcała dziś uwagę jego wystąpieniu.
Kerry przestrzegał Rosję przed “jawnym czy tajnym” wtargnięciem w granice Ukrainy i podkreślał, że amerykańskie władze rozważają wprowadzenie kolejnych sankcji przeciw niej.
zn.ua/rt.com/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!