– Apeluje do opozycji, by wróciła do normalnego języka debaty politycznej – mówi marszałek Senatu Stanisław Karczewski.
Stanisław Karczewski mówił w jednej z telewizji o wyborach uzupełniających do Senatu na Podlasiu.
– To duży sukces kandydatki, ale też sukces demokracji– mówił Karczewski, komplementując kampanię Anny Marii Anders. – W przeciwieństwie do jej przeciwnika, który prowadził ją sposób nikczemny– dodał Karczewski.
Marszałek Senatu zwrócił uwagę, że kontrkandydat Marii Anders – Mieczysława Bagińskiego (PSL) skupił się na wyszukiwaniu elementów z przeszłości kandydatki PiS.
– Ten język nienawiści widoczny na marszu KOD, w kampanii wyborczej kandydata PSL i w internecie po wypadku prezydenta Dudy jest zatrważający– mówił Karczewski. – Wszyscy muszą bić na alarm, cieszę się, że arcybiskup Hoser wystąpił z apelem “stop”, “nie mówcie tego”. Apeluje do opozycji, by wróciła do normalnego języka debaty politycznej. Chciałbym, aby ten język się zmienił, jeśli opozycja będzie w ten sposób prowadzić kampanię, swoją działalność polityczną to zabrnie w ślepą uliczkę, na końcu której jest nieszczęście– mówił Karczewski.
Przeczytaj także: KOD-owcy, czytelnicy Gazety Wyborczej i widzowie TVN24 komentują wypadek Dudy [FOTO]
KRESY.PL
Dokładnie tak jest. Przez ostatnie 8 lat właśnie mieliśmy możliwość słuchać języka nienawiści. I co ? Okazało się to bardzo skuteczne ! I dlatego teraz opozycja TEŻ stosuje tę samą metodą licząc że w końcu, czyli za kilka lat, przyniesie efekty. Live is brutal ….