Michaił Kałasznikow, twórca karabinku automatycznego AK-47 przed śmiercią napisał list do Patriarchy Cyryla, głowy Kościoła prawosławnego w Rosji, w którym podkreślił, że boi się iż osobiście będzie odpowiedzialny za śmierć wszystkich ludzi, którzy zostali zabici bronią którą skonstruował.

List datowany jest na maj 2012 roku. Kałasznikow stwierdził w nim, że czuje “duchowy ból”, gdy myśli o śmierci, którą spowodowała jego broń.
“Wciąż myślę o tych pytaniach, na które nie ma odpowiedzi: jeśli moja broń zabiła ludzi, to czy ja jako chrześcijanin i prawosławny będę im winny” – pisał Kałasznikow. “Im dłużej żyję tym bardziej to pytanie drąży mój mózg – dlaczego Bóg pozwala mieć człowiekowi demoniczne pragnienia zawiści, chciwości i agresji” – kontynuował.
List został napisany na prywatnej papeterii Kałasznikowa I podpisany jako “sługa Boga oraz projektant Michaił Kałasznikow”.
Konstruktor zmarł 23 grudnia 2013 roku w wieku 94 lat w poniedziałek w Iżewsku, niedaleko fabryki, w której nadal powstaje karabin jego pomysłu.
wprost.pl/KRESY.PL
0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply