Janusz Palikot zachęcał rezerwistów do lekceważenia wezwań do wojska. Jak zauważają prawnicy, jest to złamanie obowiązujących w Polsce przepisów.
– Kategorycznie protestuję przeciwko próbie na masową skalę produkcji mięsa armatniego, jakim jest mobilizacja rezerwistów. I wzywam rezerwistów, żeby odmawiali i nie stawiali się – twierdził Janusz Palikot w trakcie wizyty w Gdańsku.
Obowiązek obrony nakłada na obywateli konstytucja, niestawienie się na ćwiczenia bądź nawoływanie do takiego zachowania to – zgodnie z ustawą o powszechnym obowiązku obrony – przestępstwo. Polityk, który wzywał do bojkotowania mobilizacji, mógł więc złamać prawo.
PCh24.pl/ Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!