Izrael ostrzegł, że jeżeli jego żądania nie zostaną spełnione to Izrael zmniejszy rangę swojej reprezentacji w tym kraju.
Dani Dayan, urodzony w Argentynie kandydat na ambasadora Izraela w Brazylii jest nie do zaakceptowania dla brazylijskiego rządu. Dayan był przewodniczącym tak zwanej Yesha Council- grupy reprezentującej interesy żydowskich osadników na terytoriach okupowanych Palestyny. To właśnie z tego powodu władze Brazylii nie chcą się zgodzić by został on ambasadorem w ich kraju. Ich zdaniem osadnictwo żydowskie w Palestynie jest nielegalne z punktu widzenia prawa międzynarodowego. Brazylia uznała Palestynę już w 2010 roku.
Wiceminister spraw zagranicznych Izraela Tzipi Hotobely już zapowiedział, że nie zamierzają zmieniać nominacji. Z kolei źródła w rządzie Brazylii donoszą, że kraj ten nie ugnie się przed żydowskim szantażem.
BBC.COM/KRESY.PL
Brawo Brazylia.Nareszcie oficjalnie wytknięto parchom ich zaborczy nazizm w Palestynie.
Nareszcie ktus PO-trafi PO-wiedzieć NIE!!… żydowskiemu terroryzmowi !