Relacjonowaliśmy w ciągu ostatnich tygodni przyspieszający spadek wartości ukraińskiej waluty. Pragnąc go powstrzymać Narodowy Bank Ukrainy zakazał handlu walutami na trzy dni począwszy od dziś.

Wywołało to polityczny spór, a ukraińskiej walucie i tak nie pomogło – dziś o godzinie 15.50 odnotowano kolosalne tąpnięcie – hrywna straciła 20% wartości. Oznacza to, że w odniesieniu do dolara czy euro straciła ona w ciągu roku już 65% wartości.

Decycja banku centralnego wywołała gniew premiera Arsenija Jaceniuka, który stwierdził ma ona, bardzo złożony i negatywny wpływ” na gospodarkę Ukrainy. Narzekał w dodatku, że NBU podjął tę decyzję bez żadnej konsultacji z rządem.

Ukraińska gospodarka, według danych z końca poprzedniego kwartału, zanatowała katastrofalny spadek Produktu Krajowego Brutto w wysokości 15,2%.

gazeta.pl/kresy.pl

13 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

    • zefir
      zefir :

      “ziomek”:Coś z tą stratą wartości hrywny nie tak.Jeżeli przed rokiem było ok.9hr/USD,zaś przedwczoraj było ok 34 hr/USD,To skąd spadek roczny wartości hrywny tylko o 65%.Te 65% to raczej spadek od początku br.Historyczne minimum wartości hrywny w 2014r było 21hr/USD-dotyczy rynku międzybankowego.

  1. robin_robinski
    robin_robinski :

    Czy ktoś nadal brandzuje się kursem rubla? Jeszcze kilka lat i paperowe “dulary” póją na papier toatelowy – co będzie wiązało się, niestety – z globalnym konfliktem w celu “zaprowadzenia demokracji” made by usa – czyli armia latynosów, negrów i rednecków ruszy na świat, w imię interesów eskimosów.

  2. kp
    kp :

    To co się dzieje z chrywną pokazuje, że państwowość Ukrainy to pomyłka. I nie jest to żadna radość z cudzego nieszcześcia, ale konstatacja rzeczywistosci. Ludobójcze mordy na Polakach, Żydach i innych to, jak się okazuje zbyt mało, aby zbudować państwo. Nie należało go opierać o idee krwawych wideł, siekier itp. unurzanych we krwi sąsiadów. Cóż Białoruś stoi dużo lepiej gospodarczo niż Ukraina, która jest państwem afrykańskim w centrum Europy.

    • xes23
      xes23 :

      Biedna Afryka to przy tym pikuś. W krajach biednej Afryki nie ma europejskich cen. A tego właśnie domaga się MFW mówiąc o urynkowieniu gospodarki jako warunku udzielenia dalszych kredytów. Tego plus zamrożenia wydatków, czyli również wynagrodzeń np; w sferze budżetowej. Sytuacjia zwykłych ukraińców zaczyna być nie tragedią lecz horrorem. Najniższa płaca (a większosc ma właśnie taką) to 1300 hrywien czyli obecnie niecałe 40$. Oznacza to, że w 3 osobowej rodzinie nawet przy dwójce pracujących rodziców każda z tych osób musi przeżyc za mniej niż dolara dziennie. A to dopiero początek podwyżek, np; gaz ma w najbliższym czasie zdrożeć o 280%, prąd o 40.