Władze Hiszpanii chcą sprzedać słynną jednostkę. Cena wywoławcza to 4,8 miliona euro.
Principe de Asturiaszakończył służbę w 2013 roku. Jednostka została oddana do użytku flocie w 1988 roku a jej konstrukcję oparto na projektach amerykańskich okrętów. Jego budowa trwała 11 lat toteż okręt w momencie wejścia do służby nie był już najnowocześniejszy. Mógł zabrać na pokład do 29 samolotów Harrier. W roku 2013 padł on ofiarą cięć budżetowych i od czego czasu władze starają się sprzedać jednostkę.
Przedsiębiorstwo, które zakupi były okręt flagowy hiszpańskiej floty będzie zobowiązane do zezłomowania go. Hiszpania, by utrzymać zdolność projekcji siły z powietrza na morzu wprowadziła do służby śmigłowcowiec desantowy Juan Carlos I, który również może zabrać na pokład Harriery.
Altair.com.pl/KRESY.PL
Zamiast dawać Ukraińcom bezzwrotne porzyczki moglibyśmy sobie go kupić ;]
* pożyczki ;D
Biedny człowieku, nie wiesz o czym piszesz. Lotniskowiec na Bałtyku? Czyś ty za dużo wypił?
Zainteresuj się tematem, potem komentuj.