Wystąpieniu Bronisława Komorowskiego na wiecu w Nowym Targu towarzyszyły okrzyki części jego mieszkańców “Precz z komuną”, a także gwizdy.
Komorowski próbował odgryzać się gwiżdżącym, mówiąc, że choć “Wszyscy Polacy to jedna rodzina”, to “W rodzinie bywa tak, że ktoś czasem przyjdzie pijany, przyjdzie z nieumytymi nogami, czy rękami. Ale trzeba się kochać”.
tvn24.pl/youtube.com/kresy.pl
Odnosicie wrazenie, ze beda wpychac Dude na stolek?
PO-wsko — PEESELOWSKIE swinie przy korycie bo osly przy urnach…
Dobrze ,że nie wspomniał o upamiętnieniu ,funkcjonariuszy UB i Partii zabitych przez podziemie,
mogło by się nie skończyć na gwizdach.
tagore