W Grecji od dawna rozważano wystąpienie do Niemiec o zwrot należności z tytułu kredytu udzielonego niegdys przez ten kraj pod przymusem.
W 1942 r. III Rzesza wymusiła na Grecji “pożyczkę” w wielkiej jak na owe czasy kwocie 476 milionów marek. Oczywiście Niemcy nigdy nie rozliczyły tego kredytu. Władze Grecji stworzyły specjalny komitet historyków i ekonomistów, który otrzymał zadanie obliczenia kwoty zwrotu zaciągniętej w czasie wojny pożyczki z uwzględnieniem zmiany siły nabywczej i zmiany waluty. Wiceminister finansów Dmitris Madras ogłosił wynik ich pracy. Ateny żądają od Berlina zwrotu 279 miliardów euro, co stanowi jedną dziesiątą Produktu Krajowego Brutto Niemiec.
rp.pl/kresy.pl
Siły zbrojne to jedyny argument którego wszyscy się boją i to jest gwarant spłacania kredytów zaciągniętych przez inne państwa. Grecja nie ma armii tak naprawdę… pokazali to “broniąc’ zewnętrznych granic Europy przed nielegalnymi imigrantami.
Gdy Polacy zażądają zwrotu od Niemiec,spadkobiercy III Rzeszy,845 mld USD odszkodowań tylko z tytułu strat materialnych i grabieży niemieckich najeżdżców i okupantów z czasu IIW.Ś.to nienależny dobrobyt współczesnej Germanii padnie po raz wtóry.Determinacja poszkodowanych Greków jest imponująca.Szkoda tylko,że skundlona ,chociaż zasadna polska racja,milcząco odpuszcza szkopom ich grzechy.
Skończył się parasol ochronny USA dla Niemiec ,może być ciekawie. Wypowiedź Departamentu Stanu na temat Niemieckich ataków na polski Rząd trochę Niemców ostudzi. Nieprzypadkowo Grecy
podnoszą głowę.
tagore
Ciekawe sPOstrzeżenie ps. tagore, ale czy w takiej SYTUACJI “nasi” zarządcy Nadwiślańskiego Landu zwanego PO+Land będą mieć dość odwagi by od następcy prawnego – III Rzeszy żądać odszkodowań? Jak się zachowają kolaboranci – tzw. partia herr….Donalda Tuseka tzw. Platforma Niemiecka???…………