Do zatrzymania doszło na przejściu granicznym w Dorohusku.

Jak poinformował rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn – W wyniku kontroli celnej na przejściu granicznym w Dorohusku, udaremniono próbę wwiezienia do Polski elementów działa systemu artyleryjskiego AK-630, kaliber 30 mm.Działko z zamkiem, produkcji sowieckiej, przewożone było samochodem dostawczym na ukraińskich tablicach rejestracyjnych. Broń została zgłoszona jako element hydrauliczny. Służby zatrzymały dwie obywatelki Ukrainy podróżujące samochodem.

Sprawą zajęła się lubelska delegatura Agenci Bezpieczeństwa Wewnętrznego. ABW zabezpieczyła działko oraz wspólnie z policją i celnikami przeszukała miejsce, gdzie miało ono trafić oraz inny lokal.

Oprócz wspomnianych dwóch Ukrainek, zatrzymano również dwie inne osoby i wykryto dodatkowo 1300 paczek papierosów bez akcyzy.

Jeden z obywateli Ukrainy stale mieszka w Polsce. Cała czwórka na wniosek prokuratury została aresztowana przez sąd na trzy miesiące, informuje RMF24.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Medyka: Ukrainiec przemycał preparaty dla koni

Żaryn poinformował, że zatrzymani nie przyznali się do próby przemytu sprzętu wojskowego.

Kresy.pl / Rmf24.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply