Dotychczasowy mer Odessy pozostaje na stanowisku

Mimo, że przeciw nowemu-staremu merowi Odessy wystąpił gubernator odeskiego obwodu Micheil Saakaszwili tym razem nie mógł liczyć na wsparcie Kijowa.

Według Miejskiej Komisji Wyborczej Odessy mer Giennadij Truchanow otrzymał w wyborach sprzed tygodnia 52,9% głosów i mógł się cieszyć zwycięstwem już w pierwszej turze. Jednak jego kontrkandydat Aleksandr Borowik (25,7%), będący jednocześnie doradcą gubernatora obowodu Micheila Saakaszwilego, oprotestował wybory, twierdząc, że zostały sfałszowane na korzyść Truchanowa. Powoływał się przy tym na wyniki sondażów exit poll choć tylko niektóre z nich określały wynik Truchanowa na mniejszy niż 50%. Jego zarzuty podniósł również sam gubernator, dotychczas cieszący się niezachwianym poparcie Kijowa, a właściwie osobistym wsparciem prezydenta Petro Poroszenki. Tym razem jednak stało się inaczej. Szef struktur miejskich Bloku Petro Poroszenko Aleksiej Gonczarenko “odciął” Borowika (jak twierdził ten drugi) od swojej telewizji. W radzie miejskiej formuje się większość w której Blok stworzy koalicję z byłymi politykami Partii Regionów. Wdłu komentatora z portalu Liga.net wykluczeni mają być tylko ci politycy starej gwardii, któzy tworzą Blok Opozycyjny, opierający się polityce Poroszenki i rządu Jaceniuka.

news.liga.net/kresy.pl