W sprawie baz NATO wypowiedział się czeski minister ds. europejskich Tomas Prouza
Chociaż jak stwierdza Czesi nie odczuwają potrzeby posiadania stałych baz NATO na swoim terytorium, to jak zapowiada minister: “Absolutnie poprzemy Polskę w staraniach o uzyskanie stałych baz NATO”
W rozmowie z przedstawicielem PAP odpowiadał również na zarzuty małego zaangazowania finansowego w obronność przez kraje Europy Środkowo-Wschodniej, wskazując na duży ich udział w PKB na głowę mieszkańca.
Źródło: rmf24.pl
Nie dziwié sié Czechom – nasz (nie)rząd wystawia się sam. Podcza Zimnej Wojny NATO w razie konfiktu z państwami Układu Warszawskiego chciało z Polski zrobić atomową pustynię, a nasze siły zbrojne miały posłużyć ruskim do organizowania przepraw przez rzeki, zadbania o mosty etc. Minęło 27 lat i kierujący naszym państwem KRETYNI NIE WYCIĄGNĘLI ŻADNYCH WNIOSKÓW z przeszłości, sami pchają się pod celownik. Rosjanie ustawią koordynaty wielu głowic rakietowych na polslkie miasta, a przede wszystkim na bazy NATO w naszy kraju. pisiory jak zwykle DEBILAMI, kierowanymi przez jarosława-zbawa (nie piszę Polskę, gdyż nie chcę kalać mojej Ojczyzny).
szkoda nawet gadać, bo samym gadaniem Polski nie zmienimy, stąd trzeba uciekać jak najszybciej, póki jeszcze jest możliwość
szkoda nawet gadać, bo samym gadaniem Polski nie zmienimy, stąd trzeba uciekać jak najszybciej, póki jeszcze jest możliwość
Polska i tak jest przewidziana do przekształcenia w atomową pustynię, niezależnie od tego czy jakieś bazy tu będą czy nie. Bazami można za to pogrywać politycznie, byle się tylko nie okazało, że ostatecznie wjedzie do nich Bundeswehra.
Calkowicie sie z toba zgadzam “mix”.Dodam do tego ze to jest lukratywny interes dla lokalnej spolecznosci