Michaił Chodorkowski apeluje do Wielkiej Brytanii o odmowę wiz na olimpiadę ponad 300. rosyjskim funkcjonariuszom państwowym. Wśród nich wymienia wicepremiera Władisława Surkowa, byłego szefa organizacji “Nasi” Wasilija Jakimienkę, prokuratora generalnego Jurija Czajkę oraz szefa Centralnej Komisji Wyborczej Władimira Czurowa.

Były szef koncernu paliwowego Jukos, odbywa karę więzienia za malwersacje finansowe. Przed aresztowaniem wspierał finansowo partie polityczne pozostające w opozycji wobec Władimira Putina.
Michaił Chodorkowski, który poprzez adwokatów przesłał swój list gazecie niedzielnej “The Sunday Telegraph”, nie posunął się do apelu o zakaz wpuszczenia na olimpiadę prezydenta Władimira Putina. Jak pisze, jeśli Putin zechce, może popchnąć społeczeństwo Rosji na drogę demokracji i reform, ale “otaczając się potakiewiczami, nie usłyszy argumentów na rzecz zmian.” Chodorkowski rozumie, iż zakazanie wjazdu na olimpiadę głowie państwa byłoby bardzo trudne, ale Wielka Brytania, jako gospodarz mogłaby korzystając z obecności Putina na igrzyskach wywrzeć na niego nacisk w kwestii łamania swobód w Rosji. Chodorkowski apeluje do premiera Davida Camerona, aby powiedział Putinowi prawdę, że “Rosja nie utrzyma się tylko na samych paliwach kopalnych, a “dni “sterowanej demokracji są policzone.”
Skazany za oszustwa podatkowe Władimir Chodorkowski przesiedział już w więzieniu 9 lat, a jego drugi wyrok upłynie dopiero w 2017 roku. Działacze praw człowieka uważają, że sprawa Chodorkowskiego miała podłoże polityczne. W 2011 roku Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu odrzucił jednak skargę, wskazującą na motywy polityczne aresztowania i procesu Chodorkowskiego. Uznał natomiast, że Rosja naruszyła jego prawa po aresztowaniu w 2003 roku i zasądził na jego rzecz 10 tys. euro za szkody moralne.

IAR/Kresy.pl
0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply