Chiny chcą mocniejszych więzi wojskowych z Syrią. Donoszą o tym chińskie media powołując się na słowa chińskiego wojskowego przedstawiciela, który odbywa właśnie wizytę w tym kraju.
Chiny zazwyczaj nie angażują się zbytnio w dyplomatyczne gry w regionie Morza Śródziemnego, choć odbywają tam czasami wspólne ćwiczenia z Rosją. Chińscy decydenci są głównie zainteresowani ropą znajdującą się w tym regionie.
W ostatnim czasie jedna widać mocniejsze zaangażowanie Chińskiej Republiki Ludowej na obszarze Bliskiego Wschodu. Okazją do tego jest trwający w Syrii konflikt. Guan Youfei, dyrektor Biura Międzynarodowej Współpracy Wojskowej spotkał się w Damaszku z Jassimem al-Frejim, syryjskim ministrem obrony. Poinformowała o tym agencja Xinhua.
Guan podczas spotkania zapewnił, że Chiny chcą odegrać pozytywną role w odnalezieniu politycznego rozwiązania trwającego w Syrii konfliktu.
Chińskie i syryjskie siły zbrojne tradycyjnie utrzymują przyjazne stosunki. Chińska armia chce zacieśnić kooperację z syryjską– miał powiedzieć chiński przedstawiciel.
Obie strony doszły do konsensusu w sprawie dostarczania pomocy humanitarnej przez chińskie siły zbrojne.
Warto zauważyć, że zwiększające się zaangażowanie Chin w regionie zdominowanym przez Islam ma związek z nasilającymi się atakami ujgurskich separatystów w prowincji Sinkiang. Wielu bojowników z tego regionu szkoli się bowiem na terenie Iraku i Syrii dokąd docierają przez tradycyjnie przychylną im Turcję.
Czytaj także:
Po co Chinom „Jedwabny Szlak”?
Reuters/KRESY.PL
Prawdopodobnie “nasz” rzad odmowi jedenastu miliardow dolarow, ktorz Chiny chca przekazac Polsce na budowe strtegicznego kanalu Wiska – Odra. Nic wiec dziwnego, ze szukaja innych sprzymierzencow, ktorzy beda mogli w przyszlosci wspolpracowac z nimi gospodarczo.