Chiny prezentują J-20 – najnowszy myśliwiec 5 generacji, przeznaczony do niszczenia lotniskowców [+VIDEO]

Chińscy eksperci zwracają uwagę, że w przeciwieństwie do amerykańskich F-22, zadaniem chińskich myśliwców J-20 będzie niszczenie dużych okrętów nawodnych przeciwnika. Takich, jak lotniskowce.

Podczas międzynarodowych pokazów lotniczych we wtorek w Zhuhai na południu Chin zaprezentowano nowy chiński myśliwiec piątej generacji w technologii stealth, J-20.

Dwa samoloty J-20 przeleciały nad uczestnikami pokazów podczas ceremonii otwarcia, prezentując zebrany swoje możliwości. Pokaz był jednak stosunkowo krótki – trwał niespełna minutę.

Jeden z chińskich oficerów sił powietrznych zwrócił uwagę, że podczas pokazu J-20 wznosił się pod kątem ok. 90 stopni. – To potwierdza wysoką jakość silnika, co da nam przewagę w walce– powiedział „Wang”.

Poza Chinami ze swoimi J-20 i J-31, myśliwcami piątej generacji dysponują faktycznie jedynie Amerykanie (F-22, F-35), a także Rosjanie (T-50). Ekspert i redaktor naczelny chińskiego magazynu „World Military Affairs”, Chen Hu zaznacza jednak na różnice pomiędzy J-20, a F-22.

– F-22 został zbudowany w celu niszczenia nieprzyjacielskich systemów przeciwlotniczych i myśliwców w celu zdobycia przewagi w powietrzu, a nie po to, by atakować duże okręty nawodne, takie jak lotniskowce, ponieważ potencjalni rywale USA nie mają ich zbyt wiele– mówi Chen. Zaznaczył, że w rejonie Chin, obrona Państwa Środka ma zupełnie inne potrzeby niż Amerykanie, stąd zdolności F-22 do atakowania dużych okrętów są nieporównywalne z chińskim J-20. Dodał, że celem pokazu było pokazania światu, że Chiny dysponują już myśliwcem piątej generacji. Chen zwraca też uwagę, że nadal istnieje luka technologiczna między USA i Chinami, m.in. z uwagi na to, że F-22 jest już w pełni operacyjny.

Przeczytaj: Chiny: Już w przyszłym roku sformowana zostanie pierwsza eskadra J-20?

Podczas pokazów Chiny prezentują również swoje najnowsze drony CH-5, a także bezzałogowiec napędzany energią słoneczną. Podkreśla się, że chińskie bezzałogowce z rodziny CH, w tym CH-3 i CH-4, sprawdzają się w walce i są szczególnie popularne w południowej i południowo-wschodniej Azji, a także w Afryce i na Bliskim Wschodzie.

Przeczytaj również: Nowości w chińskim lotnictwie

Globaltimes.cn / Kresy.pl