Prezydent RP zabrał głos na pogrzebie zmarłego w zeszłym tygodniu pisarza Tadeusza Konwickiego, urodzonego w 1926 roku w Nowej Wilejce pod Wilnem.

“Z całym szacunkiem dla wszystkich polskich miast – o czym pisałby Konwicki, gdyby nie był z Wilna? Gdyby nie tam było jego dzieciństwo, jego korzenie, jego młodość. Chciałbym mu podziękować za Wilno, za Wileńszczyznę, za polskie Kresy w jego twórczości” – mówi prezydent podczas ceremonii pogrzebowej na wojskowych Powązkach w Warszawie.

“Dziękuję, że ja mogłem dzięki tej twórczości piękniej kochać Wilno” – powiedział Bronisław Komorowski. “Czym byłoby to moje kochanie Wilna bez twórczości Konwickiego? Czym byłaby polska kultura bez tego wileńskiego doświadczenia, wileńskiego sentymentu, wileńskiego bólu? Czym byłaby polska kultura bez Tadeusza Konwickiego wyrosłego w tamtym Wilnie?” – pytał prezydent.

“Żegnam polskiego pisarza z Wilna, żegnam z całego mojego wileńskiego serca” – zakończył Bronisław Komorowski.

Rodzina Bronisława Komorowskiego, urodzonego po wojnie w rodzinie wypędzonych z Kresów w Obornikach na Dolnym Śląsku, pochodzi z Wileńszczyzny. Jego stryj, na pamiątkę którego nosi po nim imię, został zamordowany w Ponarach, gdzie doszło do niemiecko-litewskiego ludobójstwa na obywatelach Rzeczypospolitej pochodzenia żydowskiego i polskiego. Zginęło tam łącznie około 100 tysięcy osób.

TVN24.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply