Białoruś: frekwencja przekroczyła 50 procent

Wybory do białoruskiego parlamentu są ważne, frekwencja przekroczyła wymagane 50-procentowe minimum – poinformowała w niedzielę na konferencji prasowej w Mińsku przewodnicząca Centralnej Komisji Wyborczej (CKW) Lidia Jermoszyna.

“Otrzymaliśmy dane z godziny 14.00 (…), z których wynika, że w kraju oddało głos ponad 50 proc. wyborców” – powiedziała Jermoszyna. “Można uznać, że wybory są ważne” – dodała.

Szczegółowe dane CKW mówiły, że dotychczasowa frekwencja mieściła się w przedziale od 47 do 60 proc., zależnie od obwodu.

Jermoszyna wcześniej powiedziała o incydencie z udziałem obserwatorów Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE), do którego doszło w jednym z lokali wyborczych. Uczestnik misji obserwacyjnej miał tam przewrócić urnę z oddanymi głosami.

Na konferencji prasowej CKW zgłosił się ponadto obywatel Ukrainy, który otrzymał wezwanie na białoruskie wybory. Jermoszyna uznała to za “pomyłkę”.

Wybory do Izby Reprezentantów (niższej izby białoruskiego Zgromadzenia Narodowego) rozpoczęły się o godzinie 8.00 rano czasu miejscowego i potrwają do 20.00 (od 7.00 do 19.00 czasu polskiego). Rezultaty oficjalnego sondażu exit-poll zostaną podane tuż po zamknięciu lokali wyborczych, a wstępne wyniki komisja wyborcza ogłosi w poniedziałek. Ostateczne wyniki będzie można poznać po tygodniu od głosowania.

jz / PAP