Bąkiewicz namalował symbole Polski Walczącej na budynku ministerstwa. „Róbcie to w całej Polsce!” [+VIDEO]

Robert Bąkiewicz namalował sprayem kotwice Polski Walczącej na budynku ministerstwa klimatu, z którego ścian wcześniej zdjęto taki symbol oraz tablice upamiętniające żołnierzy niezłomnych. „Teraz nauczymy ich polskości… Róbcie to w całej Polsce!” – zaapelował. Konserwator domaga się wszczęcia śledztwa, działania prowadzi policja.

W czwartek jeszcze przed północą na swoim profilu na platformie X (dawniej Twitter) Robert Bąkiewicz, prezes Stowarzyszenia Rot Marszu Niepodległości i były kandydat do Sejmu z list PiS, zamieścił nagranie sprzed budynku ministerstwa klimatu i środowiska. Przypomnijmy, że symbol Polski Walczącej, a także tablice poświęcone Żołnierzom Wyklętym, które znajdowały się w Ministerstwie Klimatu i Środowiska zostały wyrwane ze ściany. Odnalazły się w piwnicy ministerstwa.

– Rząd Donalda Tuska po przejęciu władzy niszczy wszystko to, co polskie, co narodowe. Zdejmuje polskie symbole narodowe z przejętych budynków, zdejmuje krzyże – mówi na nagraniu Bąkiewicz.

Następnie powiedział, że z budynku, w którym urzęduje nowa minister, Paulina Hennig-Kloska, „prawdopodobnie” nakazała zdjąć znajdujący się we wnętrzu symbol Polski Walczącej oraz tablice upamiętniające żołnierzy niezłomnych.

– Jej bliski współpracownik powiedział, że te postacie historyczne, żołnierzy niezłomnych, budzą kontrowersje historyczne i są różnie oceniane przez historyków. Przez jakich historyków? Ruskich, niemieckich? – pytał Bąkiewicz. – Teraz, nauczymy ich polskości – oświadczył, wyjmując z kieszeni farbę w sprayu. Następnie przy jej użyciu namalował w dwóch miejscach przy wejściu do siedziby ministerstwa klimatu dwie kotwice Polski Walczącej.

– Mam nadzieję, że jurto pani minister przychodząc do pracy zobaczy znaki Polski Walczącej – powiedział Bąkiewicz. – Róbcie to w całej Polsce! – dodał.

Nauczymy Tuska i jego ferajnę polskości!#PolskaWalcząca pic.twitter.com/qd4DOHpZPe

— Robert Bąkiewicz (@RBakiewicz) January 25, 2024

Stołeczny konserwator Michał Krasucki twierdzi, że doszło do dewastacji zabytku i razem z prezydentem Warszawy zamierza złożyć zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Uważa zarazem, że sprawą z urzędu powinna zająć się prokuratura. Wiadomo, że na miejscu w piątek pojawiła się policja, prowadząc czynności zabezpieczające. Prowadzili też oględziny celem ustalenia sprawcy. Policja podała, że nie otrzymała oficjalnego zawiadomienia w tej sprawie.

Według RMF FM, przedstawiciele resortu klimatu i środowiska zapowiedzieli, że podejmą „odpowiednie działania”.

Jak pisaliśmy, posłowie Prawa i Sprawiedliwości Michał Woś, Dariusz Matecki i Andrzej Śliwka podczas kontroli poselskiej w Ministerstwie Klimatu i Środowiska poinformowali, że symbol Polski Walczącej wraz z towarzyszącymi mu tablicami ku pamięci Żołnierzy Wyklętych, które wcześniej znajdowały się w budynku, zostały zdemontowane. Pierwszy w tej sprawie zaalarmował były wiceminister obrony narodowej  Wojciech Skurkiewicz. Ostatecznie, tablice i symbol Polski Walczącej odnalazły się w piwnicy budynku. Poseł Matecki argumentował później, że doszło do znieważenia symbolu Polski Walczącej w związku z czym złożył zawiadomienie do prokuratury. Sam resort twierdzi, że symbol i tablice zdjęto jedynie na czas remontu w budynku.

Kresy.pl