Deputowany afgańskiego parlamentu zginął w wyniku wybuchu bomby podłożonej niedaleko jego rezydencji w Kabulu.

Jak informuje agencja Reutera powołując się na afgańskie MSW, deputowany Shir Wali Wardak został zamordowany. Zginął w wybuchu bomby-pułapki, schowanej w instalacji elektrycznej. Nie wiadomo jeszcze czy była to bomba z zapłonem czasowym czy też została ona zdetonowana zdalnie.

Na razie żadna grupa nie wzięła na siebie odpowiedzialności za ten czyn. Wcześniej grupa Talibów zaatakowała sąd na południu Kabulu zabijając pięć osób. Władze podejrzewają, że za zabójstwem deputowanego również stoją Talibowie.

Reuters/KRESY.PL

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply