Premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk skrytykował Rosję za “prywatyzację” zwycięstwa Związku Sowieckiego nad nazizmem.
“Rosja, która próbuje dokonać rewizjonizmu historii, głosi, że Rosja wygrałaby w Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej bz Ukrainy, nie ma prawa do prywatyzacji wspólnej walki przeciwko nazistowskim Niemcom” – mówił Jaceniuk. Premier podkreślił, że Ukraińcy będą się domagać uwzględniania swojego udziału w zwycięstwie ZSRS nad III Rzeszą:
“Żądamy szacunku i czci dla naszej wspólnej walki z nazimem” – mówił.
gordonua.com / Kresy.pl
oto przemówił ten, który ukraińcem oczywiście nie jest. Jego plemię stało jak już za Rosjanami, by wpakować im kulę w potylicę, gdyby choć o pół metra który się cofnął. Pfu.
Z ciekawości- co przynależność genetyczna czy plemienna ma do tego co człowiek robi i mówi?
Schizofrenia jest straszliwą chorobą.
A może jeszcze pan powie , że przy Wołyniu to też razem z Armią Czerwoną
Oczywiscie pamietajac o nazistowskich mordercach z OUN, nie zapominajmy o sowiecko-ukrainskich mordercach z armii czerwonej i NKWD. Pierwszy raz zgodze sie z Jaceniukiem – tak trzeba pamietac.
W sumie ma rację. Ukraińskie kapo w obozach koncentracyjnych otwierało bramy uciekającym niemcom, ukraińcy byli wyjątkowo pomocni niemcom w czasie Powstania Warszawskiego, a nawet niemców bardzo zdziwili swoim zaangażowaniem, nie należy również zapominać o tych ukraińcach w szeregach armii radzieckiej, którzy likwidowali polskie podziemie, partyzantkę, AK, gwałcili wszystko co pod ręką. Trudno nie przyznać Jaceniukowi racji w tym, że prywatyzacja zwycięstwa przez rasjan nad niemcami jest nieco na wyrost, wszak ukraińcy też mają swój wielki w tym “wkład”.
Armia Czerwona to również kradzieże, gwałty, zabójstwa… czy słowa premiera Ukrainy pana Jaceniuka mam odbierać jako przyznanie, że i Ukraińcy uczestniczyli w przestępstwach przypisywanych Armii Czerwonej, a dokonanych na polskiej ludności cywilnej i żołnierzach? Hmmm… jakby tych bohaterskich dokonań upa było za mało… 🙁