Prezydent uznał, że spór wokół Trybunału Konstytucyjnego można rozwiązać na “Drodze ustawodawczej” potrzeba jednak dobrej woli obu stron.

W programie telewizji Polsat “Prezydenci i premierzy” Andrzej Duda odpowiadając na pytanie otym, dlaczego nie zjednoczyl Polaków wokół swojego urzędu mówił – “Bo nie wszyscy chcą porozumienia i dialogu. Ja się staram mimo wszystko szukać tych punktów, które łączą. Święto 3 maja na pewno jest takim punktem. […] Mamy bohaterów narodowych, których szanujemy, czcimy”. Jak twierdził – “nie wszyscy chcą porozumienia, co widać w wielu wypowiedziach”. Jednak wśród wartości, które powinny łączyć Polaków prezeydent wymienił także członkostwo Polski w Unii Europejskiej.

Odnosząc się do sobotnih manifestacji Komitetu Obrony Demokracji Duda stwierdził – “Jak ktoś idzie w takiej demonstracji, ta demonstracja idzie spokojnie, nikt jej nie przeszkadza, i mówi że nie ma demokracji”. Uzał również, że “To bardzo specyficzna sytuacja, w tych marszach idą politycy, którzy doprowadzili do tej sytuacji”. Mówił o “próbie dokonania skoku na Trybunał Konstytucyjny”, jakie miała dokonać poprzedni rząd.

Prezydent wzywał jednocześnie do tonowania wypowiedzi i szukania rozwiązania kryzysu wokół TK “na drodze ustawodawczych”. Komentował też aktywność prezesa TK Andrzeja Rzeplińskiego – “wypowiedzi pana prezesa Rzeplińskiego pogłębiają i zaogniają spór, w tym cały problem. Mamy bardzo dobra sytuacje gospodarcza w tej chwili, powinniśmy mieć wszystkie ratingi na bardzo wysokim poziomie. Tylko robi się nam szkodliwą robotę po to, żeby budować fałszywy obraz sytuacji w Polsce. Że tutaj rzekomo naruszana jest demokracja, że dzieje się szkoda obywatelom. To oczywista nieprawda”.

polsatnews.pl/kresy.pl

5 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. kresmen
    kresmen :

    Prezydent Duda popiera obecność Polski w UE – bo poprzez rusofobię PISu Polska nie ma innej alternatywy ! Albo wisieć u klamki Berlina, Waszyngtonu, albo TelAwiwu czy Jerozolimy !

  2. leszek1
    leszek1 :

    W tej chwili, w czasie wielkich demonstracji zdrajcow pod pretekstem, ze “Polska powinna pozostac w UE”, Prezydent nie moze mowic inczej niz to czyni. W ten sposob wytraca bron z ich reki. Podobnie z ich “obrona demokracji”. Protestuja sobie swobodnie – wiec jakie tu zagrozenie. Osmieszaja sie tylko, a Niemcy nie maja pretekstu do najazdu na Polske. Rzad w miedzyczasie robi swoje, a gdy przyjdzie na to czas to mam nadzieje, ze zdrajcy beda rozliczeni. W tej chwili kwik jest za glosny, by mozna bylo stosowac bardziej radykalne srodki. Rowniez z tego powodu, chociaz niektorzy ministrowie nie powinni dluzej pelnic swoich funkcji, przyznaje racje Premier Szydlo, ze obecnie nie mozna robic rozlamu w Rzadzie. Sytuacja Polski na arenie miedzynarodowej jest bardzo krucha. Tym niemniej nalezy otwarcie krytykowac i wykazywac bledy poszczegolnych ministrow, by nie zostaly one zatuszowane przez uplywajacy czas.

  3. mix
    mix :

    Prezydent Duda musi tak gadać, ale nie byłoby dobrze gdyby w to wierzył. To powinny być tylko działania osłonowe, a na zapleczu trzeba robić wszystko dla wzmocnienia Polski.

    • kojoto
      kojoto :

      Nie bądźcie naiwni – ten koleś jeśli w coś wierzy to w swoją posadkę i zadanie do wykonania, z którego rozlicza się nie przed Polakami, tylko przed ludźmi, którzy go wylansowali. Obawiam się, że Polska racja stanu nie jest w tym uwzględniana. Mam tylko nadzieję, że nie jest aż takim szKODnikiem jak “obrońcy demon-kracji”.