Czternastu meksykańskich żołnierzy zostało zatrzymanych w sobotę wczesnym rankiem na kilka godzin przez amerykańską służbę graniczną po tym, jak przekroczyli granicę El Paso w Teksasie z meksykańskiego Ciudad Juarez, poinformował amerykański urząd celny i ochrony granic.
Jak przekazała agencja prasowa Reuters, czternastu meksykańskich żołnierzy zostało zatrzymanych w sobotę wczesnym rankiem na kilka godzin przez amerykańską służbę graniczną po tym, jak przekroczyli granicę El Paso w Teksasie z meksykańskiego Ciudad Juarez, poinformował amerykański urząd celny i ochrony granic (CBP).
„Tuż po północy funkcjonariusze CBP pracujący na międzynarodowym przejściu Bridge of the America w El Paso zauważyli, że dwa meksykańskie pojazdy wojskowe przekraczają granicę i wjeżdżają do USA” – powiedział CBP Reuterowi w e-mailowym oświadczeniu.
14 meksykańskich żołnierzy powiedziało, że nie zdawali sobie sprawy, że weszli do Stanów Zjednoczonych, a amerykańscy agenci graniczni zabezpieczyli ich broń i sprzęt dla „bezpieczeństwa i przetwarzania”, poinformowało CBP, dodając, że skontaktowano się z meksykańskim przywództwem wojskowym i wkrótce potem przybyli, aby ich odebrać.
Trzynastu z 14 meksykańskich żołnierzy zostało rozpatrzonych bez żadnych incydentów, ale jeden żołnierz został ukarany karą cywilną po tym, jak funkcjonariusze CBP odkryli w jego posiadaniu ilość marihuany do użytku osobistego.
CBP poinformowało, że wszystkich 14 żołnierzy wraz z wyposażeniem i pojazdami wróciło do Meksyku przed 5 rano.
Zobacz też: Meksyk wzywa Izrael do ułatwienia ekstradycji Tomasa Zerona
Ministerstwo Obrony Meksyku nie odpowiedziało od razu na prośby o komentarz. Z powodu incydentu przejście graniczne zostało zamknięte na około dwie godziny – poinformował świadek wydarzeń.
„CBP (agenci) krzyczeli na żołnierzy, aby natychmiast podnieśli ręce i rzucili broń” – powiedział świadek, który prosił o nieujawnianie nazwiska. Agenci CBP przeszukali pojazdy, a następnie eskortowali żołnierzy, którzy wyglądali na skutych kajdankami, według zeznań świadka, z którym rozmawiał reporter agencji.
Zobacz też: Meksyk pozywa amerykańskich producentów broni
Kresy.pl/Reuters
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!