Powstanie Nalewajki

Powstanie Nalewajki wybuchło w kilkanaście miesięcy po powstaniu Kosińskiego w 1595 r. Na jego czele stanął Semen Nalewajko, kozacki ataman o względy którego zabiegał car i cesarz Rudolf II.

Obydwaj potrzebowali jego Kozaków do dywersji przeciwko Turcji. Dysponował on siłą 6 tys. żołnierzy Przystępując do powstania rozdzielił swoje siły na trzy kolumny. Jedna uderzyła na Wołyń, druga na Kijowszczyznę, a trzecia na Polesie. Głównym pomocnikiem Nalewajki był bogaty Kozak Hryhory Łoboda, dowodzący grupą kijowską. Początkowo powstańcy odnosili sukcesy. Powstanie przybrało rozmiary większe od poprzedniego. Nalewajko okazał się niezłym strategiem, a desperacja ukraińskiego chłopstwa większa niż podczas “ruchawki” Kosińskiego. Na Ukrainie nie było też wojsk koronnych zajętych w tym czasie w Mołdawii i Siedmiogrodzie. Gdy jednak hetman Stanisław Żółkiewski wrócił z armią na Ukrainę, los “buntowników” był przesądzony. Początkowo hetman nie chciał topić powstanie we krwi. Rozpoczął z jego przywódcami pertraktacje. Kozacy nie byli jednak skłonni do jakiegokolwiek kompromisu. Żółkiewski pobił ich więc najpierw w bitwie na uroczysku “Ostry Kamień” k/ Białej Cerkwi, a następnie dopadł i otoczył na uroczysku Sołonica na lewym brzegu Dniepru, niedaleko Łubniów. Kozacy zamknęli się tu w ufortyfikowanym obozie. Dostępu do niego broniło dziewięć rzędów wozów, obsadzonych przez 6 tys. Kozaków. W środku obozu znajdowało się jeszcze kilka tysięcy rannych oraz kobiety i dzieci. Żółkiewski ściągnął z Kijowa artylerię oblężniczą i przystąpił do bombardowania taboru. Łoboda chciał porozumieć się z Polakami i uznany za zdrajcę został stracony przez towarzyszy. Wkrótce jednak potem starszyzna kozacka uznała, że dalszy opór jest bezcelowy. Wydała ona Nalewajkę i innych przywódców powstania, by ratować własną skórę. Żółkiewski zażądał ponadto przekazania mu wszystkich łupów, armat, amunicji i sztandarów. W zamian jeńcy mieli mieć zagwarantowane życie. Kozacy usiłowali wytargować gwarancje wolności osobistej, ale hetman nie chciał się na to zgodzić i zagroził szturmem. Gdy Kozacy złożyli broń, w obozie doszło do tumultu i zamieszania. Szlachta poszukująca w obozie swojego majątku zagrabionego przez powstańców, przystąpiła do ich rzezi. Zginęło od kilkuset do kilku tysięcy ludzi. Przywódca powstania Semen Nalewajko został przewieziony do Warszawy, gdzie po wielomiesięcznym śledztwie trafił na szafot.

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. jumanyga
    jumanyga :

    Kolejny chochlik “Łoboda chciał porozumieć się z Polakami i uznany za zdrajcę został stracony przez Polaków.” Zdanie wydawało się dziwne więc sprawdziłem, po uznaniu za zdrajcę został torturowany i zamordowany przez współtowarzyszy.