Słownik geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich, pod red. B. Chlebowskiego, t. 5, Warszawa 1884, s. 457-459.
Lubycza (al. Lubica, Lubicza) 1.) mko, zwane także Lubyczą królewską, 2.) L.-Kameralna (al. L.-wkś) i 3.) h.-Kniazie, wieś. Wszystkie te trzy miejscowości leżą w pow. rawskim, 15 kil. na płn. zach. od sądu powiat, w Rawie ruskiej, 75 kil. ode Lwowa, na przestrzeni m. 50° 17’ 30” a 50° 23′ płn. szer. i m. 41° 5r 30″ a 41° 13; wsch. dług. od F. Na płd. leży Huta Lubycka i Werchrata, ną wsch. Teniatyska i Ruda Żurawiecka (część Żurawiec), na płn. wsch. Żurawce i Żyłka (w Królestwie Polskiem, w pow. tomaszowskim), na zach. Bełżec, Chlewiska, Łukawica i Wola Wielka (3 ostatnie miejscowości w pow. cieszanowskim). Wody z całego obszaru płyną na wsch. do Sołokii, płynącej na małych przestrzeniach wzdłuż granicy wsch. od płn. na płd. Naj znaczniejszy jest pot. Łukawica. Płynie on prawie środkiem obszaru, z Chlewisk, zrazu na płn. wsch. a potem na płd. wsch., i tworzy w mku mały stawek. Do tego stawku wpada jeszcze kilka małych potoków, płynących od płd. zach., a ze stawu wypływa jedna struga zwana Lubyczką; płynie na wsch. do Teniatysk i wpada tam do Sołokii. Płn. krawędź wsi przepływa pot. Krynica (ob.), wpadający również do Sołokii. Płd. zach. część obszaru zajmuje Lubycza Kniazie, a mianowicie jej części i grupy domów: Dęby, Kułajce, Majdan, Pawliszcże, Ruda lubycka, Rudki lubyckie, Starawieś, Stawisko, Stawki uhrynowskie, Werłoka, Wereszyce, Właszinówka i Zatyła. Część płd. wsch. i płn. wsch. zajmuje Lubycza królewska z przedmieściem Przedlubycza i Lubycza Kameralna, a mianowicie jej części: Borysy, Czoczumaj (al. Czoczomaje), Gruszka, Hłuszki, Huzije, Lisy (al. Łysy), Łużek, Mrzygłody, Nadkiernicami, Netreba, Petryny, Podstawiszcze, Sołtysy, Święć (al. Świat) i folwark Szalenik. Najwyżej wznosi się płd. część obszaru. Wzgórze Kruhły Haraj na granicy Werchraty dochodzi 395 m. W części płd. zach. dochodzi najwyższe wzgórze 337 m. Część wsch. opada do 254 m. Własn. więk. ma roli ornej 317, łąk i ogr. 109, pastw. 87, lasu 3936; własn. mniej, roli orn. 4039, łąk i ogr. 514, pastw. 407, lasu 207 mr. W r. 1880 było w L. mczku 654 mk. w gminie, 13 na obsz. dwor., w L. Kameralnej 918 w gminie, 149 na obsz. dwor.; a w L. Kniazie 1378 mk. w gminie (obrz. przeważnie gr.-katol.). Par. rzym.-katol. w Rawie, gr.-katol. w L. Kniazie, dek. potylicki, dyec. przemyska. W L. Kniazie jest cerkiew murowana, a w L. Kameralnej drewniana. W L. miasteczku jest kaplica, w której niegdyś mszę odprawiano, obecnie zamknięta. W L. Kniazie jest szkoła etat. jednokl., kasa pożyczk. gminna z kapit. 1500 zł. W L. mczku jest urząd pocztowy, fabryka naczyń fajansowych i t. zw. kamiennych, istniejąca od początków w. XIX i tartak wodny o jednym gatrze i jednej pile zwyczajnej. Tartak ten konsumuje rocznie 800 metr. kub. drzewa świerkowego i sosnowego a produkuje 520 metr. kub. zwykłych desek. W lasach lubyckich jest dosyć zwierzyny a mianowicie sarn, które tu doznają troskliwej opieki, i zajęcy, dla których teren wyborny, gdyż lasy poprzerzynane są polami a moczarów bardzo mało. Nazwa „Lubycza” jest według Schneidera (Monografia wsi Lubienia, str. 4) pochodzenia rumuńskiego. Nadawano ją osadzie wolnej, pochodzenia rumuńskiego, rozsiedlonej dworzyszczami na dość znacznej przestrzeni, z obowiązkiem służby wojskowej, pod jurysdykcyą wójta czyli kniazia, jak go wtenczas nazywano. W przywileju z r. 1420 Ziemowita, księcia mazowieckiego i bełzkiego na wieś „Lubicz” dane jest pozwolenie, aby ta wieś rządziła się prawem wołoskiem (ob. „O wsiach t. zw. wołoskich” p. Stadnickiego, Lwów, 1848, str. 4). Za czasów polskich należała L. do dóbr koronnych województwa i powiatu bełskiego do sstwa rzeczyckicgo. Lustracya z r. 1667 powiedziawszy, iż wś „Lubicza” z 5 innemi wsiami (Kamionka, Hreben-
[s.458]
ne i t. d.) należy do dzierżawy rzeczyckiej, wyraża, iż w niej siedziało poddanych na dworzyszczach 58, teraz tylko osiadłych dworzyszcz dwa, zagrodnik 1. „Obwieszczeni od nas kniaziowie, aby pokazali prawa swoje na grunta i role, nie stanęli, którzy udają się być na służbie wojennej, a tej od dawnych lat nie odprawują i tak sine fructu reipublicae absque onere dóbr króla i rzpltej używają, których my na sejm podajemy, aby o to czynił z niemi instygator K., albo za takową kontumacyą, benemeritis do króla dla uproszenia takowych jure caduco dóbr, drogę pokazał” Zagrożeni kniaziowie udali się do bawiącego we Lwowie króla Michała, który, potwierdzając 12 października r. 1671 odwiecznie służące im prawa, przy takowych: dictos libertinos seu kniaziów zachowuje. Przywilej zaś Jana III w Lublinie r. 1678 opiewa: „uczciwi kniaziowie wsi Lubycza, uczyniwszy odwagę przysług przez przodków i osadców swoich niegdyś jeszcze Semowitowi ks. mazow., meruerunt sobie to, aby we wsi i gruntach do niej należących, szczycili się prawami i wolnościami swemi i według tychże rządzili się jako najprzystojniej. Dla czego, jako od antecessorów naszych o potwierdzenie tychże wolności konkurowali, tak consecjuenter i do nas na tronie państwa posadzonych, uczciwi: Bazyli Wańczyszyn, Alesiej Kiszczak, Andrzej Chodor i t. d. swojem i innych tamże sortes swoje mających imieniem suplikowali, abyśmy onych przy wsi Lubyczu, gruntach, prawach i wolnościach ich zachowali, zatrzymali i one powagą naszą królewską zmocnili i utwierdzili.” Opisawszy granice i grunta przypierające do rzeki „Bełżec,” stawy, lasy, łąki, mówi dalej, iż takowe „z wolnem piwa robieniem, gorzałki kurzeniem na własną potrzebę, zwyż mianowani kniaziowie, jako i sukcesorowie ich, trzymać i zażywać będą, aż do ostatniego kresu życia swego, przy wszelakiej wolności, ładnych pańszczyzn, ani robocizn, ani podwód dawania nieodprawując, za co szczególnie na potrzebę wojenną żołnierza wyprawowaniem (sic). Uwalniamy też onych od wszelkich żołnierskich stacyj, exakcyj, chleba pobocznego zimowego, podwód brania i innych ekstorsyj. Obiecując to po nas i następcach naszych, pomienionych kniaziów i sukcesorów ich od wsi Lubycza nie oddalić i do oddalenia władzy nikomu nie dać.” August III pod d. 24 grudnia 1744 r. mówi: ,,przywilej a kniaziom lubyckim we wsi Lubyczy na prawie wołoskiem fundowanym i do służby wojennej czasu potrzeby rzpltej obligowanym nadane, stwierdzamy”—co też uczynił i Stanisław August 1770 r. (Baliński, Star. Polska, t. II, str. 1207). Lustracya z r. 1765 (Rkp. Ossol. No 2885, str. 80 i nn.) podaje następujące szczegóły: „Miasto Lubycza przy gościńcu ze Lwowa do Lublina i Warszawy idącym osiadłe, ma domów zajezdnych 8 i kilka małych domków żydowskich, którego żydzi do skarbu kotłowe płacą i do więcej danin pociągani nie są. Pod miastem zaraz jest staw duży, czysty, na nim młyn o 3 kamieniach. Mielnicy na tym młynie po półtora dnia do reparacyi Rudy Zurawieckiej lub budowli odbywają. Intrata in A, 1764 wynosiła 4312 złp.36 gr. a mianowicie: kotłowego na rok 800 złp., arędy browarnej 2000, porękawicznego do tej 180, za mięso, łój, smołę 40 złp. 20 gr., spust stawu 1200 złp., czynszu od mielników 36 za ukarmienie wieprzów trzech 48 złp. We wsi Lubyczy jest łan wybraniooki, na którym siedzący wybrańcy reproduxerunt przywilej Augusta III z r. 1744 uczciwym Piotrowi i Eliaszowi Juryncom, tudzież Dmytrowi Hryciowi, Semkowi Olexie, synom Piotra Jurynca na łan cały dany, którym przywilejom Jana Kazimierza 1642 r. we Lwowie nastąpiony wolnego miewa, przykopywania gruntów w lasach, warzenia piwa, gorzałki na domową potrzebę pozwalający, przywilejem Jana III w Grodnie 1679 r. zatwierdzony, aprobuje, przychylając się do prawa więcej nad 4 wybrańców na łanie zostawać zakazującego, tudzież wzwyż wyrażonych przywilejów Hrycia, Semka, Oleksę Jurynców braci, tudzież Iwana Dmitrowego przy łanie i wolnościach wybrańcom służących zachowujemy i płacenie łanowego corocznie po złp. 100 naznaczamy, miewa bez miarki mocą prawa i przywileju we młynie lubyckim pozwalamy. Przy tej także wsi, t. j. Lubyczy Kniazie, znajdują się kniaziowie, żadnego podatku do rzpltej i województwa niepłacący, między granicami sstwa lubaczowskiego, dobrami krzesłowemi województwa bełskiego i dobrami ziemskiemi, a osobliwie między wsiami sstwa rzeczyckiego wiele gruntów posiadający, bez wszelkiej zwierzchności sub tutella tylko i tustione jurium obranego zostający, przeciwko którym zaniósł kwerellę JMP. ssta rzeczycki o posiadanie wiele gruntów, z których czynsz płacili, a teraz przez niepłacenie z tychże gruntów 4-ta pars do skarbu koronnego należąca upada; przeto zawołani ad reproductionem jurium et privilegiorum reproduxerunt przywilej Semowita, ks. mazowiec., ziemi ruskiej i bełskiej dziedzica, uczciwym i opatrznym Jakubowi i Miśkowi braciom rodzonym r. 1422 nastąpiony, kniaztwo na wsi czyli we wsi Lubyczy (ut forma privilegii est) ducatum in villa nostra Lubycz tymże Wołochom za wś Lubycz przedtem od tegoż księcia nadaną, przy doliczeniu przez Wołochów pewnej sumy w zamian dający, przedaży, zastawy in toto Tel in parte za konsensem jednak swoim lub sukcesorów pozwalający, młyn Tenetyszcze i pole także łąk
[s.459]
przy pomienionym młynie będący nadający, trzeci pieniążek z każdej rzeczy osądzonej w pomienionej wsi naznaczający, wyprawę podczas wojny more Walachorum zalecający, ażten przywilej, bez podpisu i pieczęci, ani nie zaoblatowany, sam zaś w sobie pergaminowy, dobry cały i niezepsuty. W tej wsi żadnych obszarów dworskich i łąk nie ma, zgoła mówiąc formalnego nie ma ustanowienia, dla naznaczenia którego do komisyi ekonomicznej odsyłamy. Lasy sosnowe od granic dóbr ziemskich Bełżca i Woli Jędrzejowskiej, pomieszane z lasami Wierchrackiemi; ostępy tych lasów mają przezwiska różne; wszerz i wzdłuż ciągną się one na pół mili do Hutki Lubyckiej, do tegoż sstwa należącej, i są na wszelką budowę zdolne. Prowent z tej wsi 1764 r. wynosił 2858 złp. 5 gr.“ Po zajęciu sstwa rzeczyckiego w r. 1787 oddano Lubyczę mczko i wsie do sstwa należące, z wyjątkiem Lubyczy, Edwardowi Romanowskiemu w zamian za warzelnię soli w Kossowie. Wieś L., dołączoną do Jastrzębicy, nabył przy licytacyi r. 1830 H. A. baron Zeubitz za 24.450 złt. m. k. Potem należała kolejno do Woronieckich, Zielińskich, Kaempfów. W obrębie L. królewskiej jest las Baczków (al. Beczków), dziś po większej części Wytrzebiony. W lesie tym była dawniej mała mogiła z krzyżem, przypominająca napad Tatarów na Ruś w r. 1500. Z lasu tego dostarczano materyału budowlanego do odbudowania się pogorzałym w r. 1834 mieszkańcom mka Lubyczy. We wsi Lubycza Kniazie zwie się jedno pole Horodyszczem, a nazwa ta wskazuje, że dawny gród ruski istniał w tem miejscu. Lu. Dz.
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!