Austriacka Partia Ludowa (ÖVP) najprawdopodobniej zwycięży w niedzielnych przedterminowych wyborach parlamentarnych.

Na wybory zdecydował się nowy szef ÖVP, Sebastian Kurz, wkrótce po przejęciu władzy w partii. Według byłej redaktor naczelnej austriackiego dziennika “Der Standard”, Alexandry Foederl-Schmid, partia ma wszelkie szanse by zwyciężyć w dzisiejszych wyborach. Jak powiedziała dziennikarka, wskazywały na to wszystkie sondaże wyborcze.

Rozważając powyborcze scenariusze, Foederl-Schmid stwierdziła, że Kurz raczej nie zdecyduje się na odnowienie koalicji rządzącej z socjaldemokratami. Podkreśla, że w czasie kampanii wyborczej obie partie ostro się atakowały. Kurz będzie mógł utworzyć rząd z pomocą antyimigranckiej, prawicowej Austriackiej Partii Wolności (FPÖ), albo zdecydować się na formułę rządu mniejszościowego. Dziennikarka nie wyklucza tej ostatniej opcji. Według niej, Kurz chce uchodzić za “nowego silnego człowieka” w austriackiej polityce.

Jednocześnie dziennikarka podkreśliła, że 31-letniemu Kurzowi bliżej do FPÖ niż starej elicie partyjnej. Będzie to oznaczało także zmiany w polityce zagranicznej Austrii. Kurz jest sceptyczny wobec zjawiska masowej imigracji, a “w kampanii nie istniał praktycznie żaden inny temat poza migrantami”. Według Foederl-Schmid, Kurz będzie zdolny by “postawić się” Angeli Merkel i może udzielić poparcia państwom Grupy Wyszehradzkiej w jej oporze wobec nacisków Berlina i Brukseli w kwestii imigracyjnej.

Kurz jest nie tylko bardziej krytyczny wobec Berlina ale także eurokratów, będzie wykazywał większy opór wobec uroszczeń instytucji Unii Europejskiej do przejmowania kolejnych kompetencji państw narodowych. “Kurz ma ambicje prowadzenia samodzielnej i wyrazistej polityki międzynarodowej” – podsumowała była redaktor popularnego, lewicowo-liberalnego dziennika.

forsal.pl/kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply