Według raportu biura prokuratora generalnego Boliwii, motywem zabójstwa polskiej wolontariuszki prawdopodobnie był rabunek.
Jak podaje agencja EFE, która powołują się na raport prokuratorski, we wtorek w sprawie zabójstwa Polki w pobliżu miasta Cochabamba aresztowano dwóch mężczyzn.
Helena Kmieć przyjechała do Boliwii zaledwie 2 tygodnie temu. Została zamordowana we wtorek w nocy, gdy do ochronki prowadzonej przez Siostry Służebniczki Dębnickie, w której pracowała, wdarł się uzbrojony napastnik. Polka została ugodzona nożem. Zmarła na miejscu. Według raportu biura prokuratora generalnego Boliwii, motywem zbrodni był prawdopodobnie rabunek.
Ochronka w ramach szkoły im. Edmunda Bojanowskiego nie mieściła się w samej Cochabambie, ale w miasteczku Pacata, położonego w pobliżu. Helena Kmieć była związana ze Wspólnotą Wolontariatu Misyjnego Salvator.
Wcześniej w środę prok. Janusz Hnatko z Prokuratury Okręgowej w Krakowie poinformował, że do prokuratury wpłynęło pismo z polskiej ambasady w Peru, z informacjami ws. okoliczności zdarzenia.
W czasie ataku w ochronce dla dzieci w Cochabambie znajdowała się również polska wolontariuszka. Nie odniosła jednak żadnych obrażeń.
PAP / RIRM / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!