Przewodniczący ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa i Obrony Ołeksand Turczynow odpowiedział na rozważania przewodniczącego rosyjskiej Dumy na temat tego ile trwałaby wojna Rosji z Ukrainą.
Jak pisaliśmy na naszym portalu przewodniczący rosyjskiej Dumy Państwowej Siergiej Naryszkin powiedział, że “Gdyby, z jakichkolwiek przyczyn, Rosja zmuszona była prowadzić działania wojenne, odpierać agresję kraju porównywalnym swoim potencjałem do Ukrainy, to mam nadzieję, że wszyscy rozumieją ile potrwałby taki konfllikt – dwa, trzy, maksimum cztery dni. I wszyscy rozumieją jaki byłby rezultat takiego konfliktu”.
Natychmiast odpowiedział mu przewodniczący ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa i Obrony Ołeksand Turczynow. “Najwyraźnie w Rosji są naprawdę poważne problemy jeśli nawet przewodniczący Dumy Państwowej FR [Federacji Rosyjskiej], że oni nie wytrzymają i czterech dni walcząc z takim krajem jak Ukraina” – powiedział ukraiński polityk.
news.liga.net/kresy.pl
W przypadku ataku Rosji na Ukrainę, pierwsze dwa dni trwałoby dotarcie wojsk rosyjskich do granic z Polską, czołgi nie jeżdżą z prędkością 200 km/h. Pozostałe dwa dni trwałoby wyłapywanie tych różnych Turczynowów, Poroszenków i innych zbirów. W piątym dniu Ukraina mogłaby przystąpić do odbudowy po tych zbrodniarzach i złodziejach.
Rosjanom nie chodziło o przechwałki, a wyśmianie ukraińskiej propagandy mówiacej, że Ukraina powstrzymuje całą potęgę Rosji. Riposta przewodniczącego jest na poziomie piaskownicy. Przecież prawdą jest, że w kilka dni regularne formacje Ukrainy byłaby rozjechane, bo poziom demoralizacji, finansów, organziacji itd. jest na Ukrainie FATALNY. Lepszym argumentem byłby koszt zmagania się z ukraińską partyzantką szczodrze podsycaną przez NATO.
BUHAHAHAHA… Rozbawia, lecz 2 czynniki mają w genach: zwyrodniałą skłonność do bestialskich mordów na bezbronnych i brak inteligencji.
Słowa banderowca Turczynowa nie mają takiej siły rażenia,jak jego banderowska morda.Na jej widok trwoga i panika do samego Władywostoku.
Wojna nie kończy sie na opanowaniu terenu danego Państwa i ruski polityk dobrze o tym wie. Życzę i jednym i drugim 100 lat konfliktu
Obie strony piszą bajki, Wojna to nie gra komputerowa. Jest wiele czynników trudnych do przewidzenia a poza tym dobrze napisał Cyna, opanowanie terenu to nie “Game Over” okupacja to tez ogromne koszty i Rosja dobrze wie, że nie jest w stanie podbić i okupować Ukrainy.