Zaufanie do białoruskiej waluty znacznie spadło, ale władze, utrzymujące sztywny kurs walutowy, nie zdecydowały się jak na razie na oficjalną dewaluację.
Ludność oblega kantory, które w większości nie mają już, lub nie chcą srzedawać dewiz. Władze wprowadziły dodatkową opłatę przy wymianie walut, obowiązującą zarówno przedsiębiorstwa, jak idnywidualnych nabywaców. Zwiększyły także obowiązkową kwotę sprzedaży dewiz przez eksporterów z 30% do 50%.
Chronicznie niestabilna białoruska waluta została teraz nadwyrężona przez krach rosyjskiego rubla. Większa część białoruskiego eksportu idzie do Rosji, tak więc Białorusini dostają za nie coraz słabsze ruble.
polskieradio.pl/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!