Myśliwce MIG-29 z biało-czerwoną szachownicą przelecą w piątek, 15 sierpnia, nad Wilnem. Tak oto polscy lotnicy, patrolujący przestrzeń powietrzną Litwy w ramach misji NATO Baltic Air Policing, uczczą Święto Wojska Polskiego.

Żołnierze Polskiego Kontyngentu Wojskowego Orlik 5 w misji Baltic Air Policing uczestniczą już po raz piąty. Od maja 2014 r., gdy zastąpili na posterunku lotników amerykańskich, nadzorują przestrzeń nad Litwą, Łotwą i Estonią – państwa te nie mają własnego lotnictwa bojowego. Ponadto polscy lotnicy w razie potrzeby udzielają pomocy załogom samolotów wojskowych i cywilnych. Ich misja na Litwie potrwa do 1 wrzesnia 2014 r.

15 sierpnia obchodzone jest Święto Wojska Polskiego. Jako święto narodowe wojskowi uczczą je w sposób szczególny. Jak poinformowała Ambasada RP na Litwie, nad Wilnem przelecą dwa myśliwce MIG-29.

W Dniu Wojska Polskiego, o 12.00, na Cmentarzu na Rossie przedstawiciele Ambasady RP na Litwie oraz polskich organizacji i instytucji złożą hołd Marszałkowi Józefowi Piłsudskiemu i spoczywającym w kwaterze wojskowej polskim żołnierzom.

Wilnoteka.lt

4 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. maczek
    maczek :

    Czy tam na Wschodzie są Polacy? Czy ktoś o nich myśli w RP?

    Dzieję się na Ukrainie teraz. Dzieje się na Litwie ciągle. Dzieje się na Białorusi. Dzieje się tam sporo.

    Co osobliwe, w tych miejscach mieszkają Polacy. To nie jest Polonia jak w USA czy GB. To są Polacy, którzy żyją tak od zawsze. Tych Polaków jest ponoć dosyć sporo.

    Zacznijmy od Ukrainy. Mamy latających reporterów, co spali i mieszkali na Majdanie w Kijowie, reporterzy ci gadali nawet z malowniczymi kozakami, ale z Polakami jakoś nie. Mamy codzienne relacje z Ukrainy i nigdy słowa o Polakach. Ki czort? Tych Polaków już tam nie ma?

    Jeszcze lepsza jest Litwa. Żmudzini nakazali zmianę nazwisk i miejscowości i solą wielkie kary za złamanie tego dziwnego prawa. Jak Polak, który mieszka na Wileńszczyźnie od zawsze pod swoim nazwiskiem ma zmieniać swoje rodowe nazwisko?

    Czy była jakaś seria reportaży w TV o tym jawnym łamaniu praw mniejszości? Czy jest prowadzona jakaś akcja rządu RP zmierzająca do zmiany tej sytuacji?

    Najgłośniej w tym towarzystwie wypadła Białoruś. Tak było oczywiście do czasu, jak Pani Andżelika Borys walczyła z Łukaszenką to coś było słychać, a teraz cisza. Czy ci Polacy tam są?

    Polska naszego czasu jest chyba jedynym cywilizowanym krajem, który kompletnie lekceważy członków swojej narodowości mieszkających w innych państwach, osobliwie na terenach, które były ich dziedzictwem od wieków.

    Każde państwo broni jak lew swoich za granicą, a Żydzi tu już mają mistrzostwo świata, tylko nie Polska.

    Z Polakiem można zrobić wszystko i pies z kulawą nogą w III RP nawet ogonem nie ruszy.

    Czemu to tak?

    Niemcy potrafili swoich sprowadzić z krajów, w których im się marnie żyło i potrafili dać im pracę i perspektywy. Żydzi podobnie, ale to jest nieco inna bajka.

    Co my w Polsce osiągnęliśmy po tzw. odzyskaniu niepodległości w 1989 roku? W tym czasie wyjechało z Polski od 2 do 3 milionów Polaków!

    Czemu to tak?

    Kiedyś Pan Grzegorz Braun powiedział o I RP, że to państwo dzięki swojemu ustrojowi, wolnościom i jakości życia ściągało jak odkurzacz wszystkich z okolicy. To oczywiście nie jest odkrycie Pana Brauna, ale wyłożone w Jego stylu i z Jego swadą działa na słuchaczy bardzo mocno!

    Co stoi na przeszkodzie, by zbudować państwo przyjazne dla obywateli, państwo ludzi wolnych, państwo, w którym chce się żyć?

    Przecież dzisiaj nie potrafimy nic zaproponować Rodakowi z Kazachstanu, a tego powinniśmy, jako pierwszego sprowadzić do Polski. Tam jest prowadzona „kanachstanizacja”.

    Czemu nasze F-16 latają nad Litwą? Czemu nikt ustawicznie nie walczy w Unii o prawa Polaków na Litwie? Czy ta dziwna kobieta z fryzurą ruskiej żeńszcyny jest mocniejsza w układach unijnych od naszego Radka, Danuty, Janusza?

    Teraz dochodzimy do Białorusi i tu siurpryza. Na Białorusi Polacy mają się najlepiej pod „krwawym” Łukaszenką. Może dajmy sobie spokój z tą śmieszną TV, co ma robić za Wolną Europę i zacznijmy prowadzić normalne rozmowy?

    Na Białorusi polskie zabytki są restaurowane i nieźle utrzymane. To jest kosmos w porównaniu z Ukrainą i Litwą. Tam Polak kładąc się spać, nie boi się, czy w nocy przyjdą po niego Banderowcy, czy Szaulisi. Tam tego nigdy nie było.

    Zmierzajmy jednak do konkluzji:

    – zbudujmy państwo takie, by Polacy chcieli w nim żyć; Polacy z Polski, ale i Polacy z zagranicy,

    – nasza polityka zagraniczna powinna mieć zawsze na uwadze dobro naszych rodaków w krajach ich zamieszkania, jeśli ta polityka ich dotyczy,

    – słuchajmy naszych Rodaków mieszkających zagranicą.

    Tylko tyle i aż tyle.

    Tekst pierwotnie zamieszczony na S 24 bloger : telok2