Władimir Putin ze strachu przed otruciem postanowił zatrudnić na pełen etat osobę od próbowania spożywanych przez prezydenta potraw – informuje “Puls Biznesu”.
Źródłem informacji jest gastronomiczne stowarzyszenie Club des Chefs des Chefs, którego członkowie przygotowują posiłki dla światowych przywódców – donosi “PB”.
“Putin poszedł w ślady cesarzy Imperium Rzymskiego, choć w ich przypadku ta metoda ochrony przed otruciem nie zawsze była skuteczna – w 54 r. p.n.e. Klaudiusz zmarł właśnie z powodu otrucia właśnie. Nawet Adolf Hitler miał swoją testerkę potraw. Przez ostatnie dwa lata życia posiłki dyktatora były wcześniej degustowane przez Margot Woelk. Inni słynni dyktatorzy korzystali z podobnych usług – Nicolai Ceausescu, Saddam Husajn” – czytamy w “Pulsie Biznesu”.
pb.pl/KRESY.PL
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!